Dobra wiadomość dla mieszkańców Chełma, którzy wyrazili chęć montażu paneli słonecznych czy ogniw fotowoltaicznych i ponieśli przy tym koszty. Miasto ostatecznie dostało unijne wsparcie na instalacje odnawialnych źródeł energii. Dofinansowanie dla Chełma było możliwe dzięki temu, że samorządy, które dostały pieniądze w pierwszej kolejności, poczyniły niemałe oszczędności oraz zwiększeniu przez zarząd województwa finansowej puli na konkurs.
W kwietniu br. pojawiła się lista rankingowa projektów złożonych do konkursu „Energia przyjazna środowisku” na montaż odnawialnych źródeł energii i zakwalifikowanych do dofinansowania. Na dwa chełmskie wnioski, ocenione na 98 pkt., niestety, zabrakło już pieniędzy. Umieszczono je odpowiednio na 96. i 98. miejscu. W obu przypadkach miasto starało się o dotacje w wysokości po 2,4 mln zł. W sumie ponad 4,8 mln zł wydawało się, że przeszło koło nosa. Do dofinansowania zarząd województwa zakwalifikował 86 wniosków.
Chętnych osób na montaż paneli słonecznych, czy ogniw fotowoltaicznych w Chełmie nie brakowało. Wszystko wskazywało na to, że unijna dotacja na odnawialne źródła energii jest na wyciągnięcie ręki. W końcu prezydent Chełma Jakub Banaszek i członkowie zarządu województwa lubelskiego wywodzą się ze Zjednoczonej Prawicy, a sternik miasta wielokrotnie powtarzał, że na takim układzie politycznym miasto może tylko zyskać.
Informacja o tym, że miasto nie dostało pieniędzy na OZE zmartwiła tych wszystkich, którzy postanowili przystąpić do projektu. Chełmianie liczyli, że montaż OZE pozwoli obniżyć im rachunki za energię elektryczną czy ciepło. Oprócz zapisów wszyscy chętni musieli też ponieść koszty związane z inspekcją terenową. Zewnętrzna firma sprawdzała czy uczestnicy projektu mają możliwości posadowienia wybranej instalacji OZE, optymalnej dla danego gospodarstwa domowego. Każdy musiał zapłacić po około 270 zł, a jedynie w sytuacji braku technicznych możliwości ulokowania instalacji, mógł liczyć na pełny zwrot poniesionych kosztów.
W ubiegłym tygodniu zarząd województwa lubelskiego, w związku z oszczędnościami poczynionymi przez inne samorządy i dzięki zwiększonej puli pieniędzy na konkurs, poinformował, że projekty z listy rezerwowej dostały zakwalifikowane do dofinansowania. Wśród nich znalazły się dwa wnioski z Chełma. To oznacza, że miasto będzie realizowało oba projekty, a zainwestowane przez mieszkańców pieniądze nie poszły na marne. Chełmski samorząd otrzymał w sumie ponad 4,8 mln zł. Do tego tematu jeszcze wrócimy. (s)
