Miasto nie da kostki Bankowi Żywności

Miasto nie przekaże Bankowi Żywności kostki usuniętej z chodników w trakcie budowy dworca metropolitalnego dla autobusów, o co prosiła jedna z radnych. – Materiały znajdujące się w magazynach są przeznaczone np. do bieżących napraw ulic – wyjaśniają urzędnicy.


Radna Elżbieta Dados z klubu prezydenta Krzysztofa Żuka zauważyła, że rozpoczęcie prac przy budowie dworca metropolitalnego dla autobusów, który stanie między ulicami Młyńską, Gazową i Dworcową, wiąże się z wymianą kostki na chodnikach. Zasugerowała, żeby zdjętą kostkę za darmo przekazać Bankowi Żywności w Lublinie, który przez rozpoczęcie budowy musiał się przeprowadzić z Młyńskiej na ul. Grenadierów.

– Bank stara się wynajęty teren wyremontować i dostosować do swojej działalności. Potrzebuje między innymi kostki brukowej do utwardzenia placu dojazdowego do magazynu, w którym przechowywana będzie żywność. Obecnie stan placu jest katastrofalny. Darowizna w formie odzyskanej z placu kostki brukowej umożliwiłaby szybkie zakończenie remontu – zauważyła Dados, dodając, że bank zobowiązałby się do transportu i odbioru kostki. Przypomniała, że organizacja od lat pomaga mieszkańcom Lublina.

Miasto nie przychyliło się jednak do tej prośby. – Nie możemy zrealizować tego wniosku. Zarząd Dróg i Mostów w Lublinie na chwilę obecną nie ma zbędnej kostki brukowej – poinformował Artur Szymczyk, zastępca prezydenta ds. inwestycji i rozwoju. Szymczyk wyjaśnił, że materiały przechowywane w magazynach ZDiM są przeznaczone do „wykorzystania w trakcie prowadzenia bieżących napraw chodników, jezdni oraz remontów ulic”.

Banki żywności to organizacje charytatywne, które zbierają jedzenie wycofane z obrotu, ale wciąż nadające się do spożycia. Produkty zamiast do utylizacji trafiają do osób potrzebujących. TN

News will be here