Miejskie rowery jak hulajnogi

Rowerów ma być mniej, ale ich wypożyczenie i parkowanie będzie o wiele łatwiejsze i możliwe przez cały rok. Zmieni się również system płatności. To nie jedyne zmiany jakie czekają Lubelski Rower Miejski od nowego sezonu, który ma ruszyć z początkiem kwietnia. Ich wdrożeniem zajmie się firma, która wygra ogłoszony właśnie przez ratusz przetarg na operatora LRM na najbliższe dwa lata.


Lubelski Rower Miejski (obejmujący również Świdnik) działa od 2014 roku. Od początku jego operatorem była firma Nexbike, która zapewne będzie ubiegać się o nowy kontrakt (spółka będąca krajowym liderem w prowadzeniu samoobsługowych wypożyczalni rowerów miejskich powoli wychodzi na prostą, po tym jak w ubiegłym roku z powodu koronawirusa na ponad dwa miesiące musiała zamknąć wszystkie swoje wypożyczalnie i nawet wystąpiła z wnioskiem o ogłoszenie upadłości – przyp. red.). Wobec nowego operatora systemu władze Lublina stawiają jednak zupełnie nowe wyzwania, które są reakcją m.in. na konkurencję ze strony wypożyczalni elektrycznych hulajnóg i notowanym od dwóch sezonów mniejszym zainteresowaniem wypożyczaniem miejskich rowerów.

Część nowych rozwiązań w LRM wzorowana jest właśnie na systemie wypożyczania e-hulajnóg. Podejście użytkowników wyznaczy kierunki dalszego działania i sposobu funkcjonowania roweru miejskiego w Lublinie. Przy tworzeniu opisu przedmiotu zamówienia, sugerowano się także wnioskami z przeprowadzonych w minionym roku konsultacji społecznych, dotyczących tego środka transportu

– Od kilkunastu lat systematycznie rozwijamy sieć infrastruktury rowerowej i zwiększamy dostępność roweru, jako środka transportu poruszania się po mieście. Lubelski Rower Miejski zajmuje ważne miejsce wśród usług, które miasto świadczy na rzecz swoich mieszkańców, dlatego podejmujemy działania związane z jego kontynuacją i rozwojem. Przede wszystkim chcemy podnieść standard systemu i zwiększyć jego konkurencyjność. Przyjęte założenia mają utrzymać popularność, jaką cieszył się system w latach ubiegłych – stwierdził Artur Szymczyk, zastępca prezydenta miasta Lublin ds. Inwestycji i Rozwoju, informując w ubiegłą środę o ogłoszeniu przez miasto przetargu na wyłonienie nowego operatora LRM.

Według specyfikacji przetargowej dotychczasowa formuła dzierżawy systemu zmieni się na kompleksową obsługę, serwis i magazynowanie roweru. Ratusz planuje zmniejszenie liczby rowerów w systemie z 911 w ubiegłym sezonie do 700 (w tym dziecięcych z 20 do 12), ale do 84, w tym 2 dziecięcych, samoobsługowych, standardowych stacji wypożyczeń na terenie Lublina i 5 w Świdniku, w Lublinie dołączy 38 nieistniejących dotąd stacji pasywnych, tym samym liczba miejsc, z których będzie można ruszyć w trasę wzrośnie do 127. Sama flota LRM zostanie gruntownie przebudowana – wszystkie rowery będą siedmiobiegowe, a ich osprzęt dobrany w oparciu o współpracę miasta z doświadczonym ekspertem w zakresie konstrukcji rowerów. Ponadto, system będzie częściowo całoroczny i od 1 listopada do 1 kwietnia do dyspozycji klientów pozostawało będzie 210 rowerów.

W ocenie urzędników największą nowością będzie jednak przejście systemu do tzw. IV generacji. – Rowery już nie będą musiały być wyposażone w elektrozamki, a ich pozostawienie będzie możliwe również w tzw. stacjach pasywnych. Będzie to kolejnych 38 stacji, które będą oznaczone logiem systemu i w zależności od lokalizacji uzupełnione stojakami lub poziomym wytyczeniem konturów miejsca wypożyczenia/zwrotu. Przy pozostawianiu roweru, użytkownikowi przybędzie jeszcze jedna opcja – „tryb parking”. Użytkownik, nie łamiąc przepisów prawa, będzie mógł pozostawić rower poza stacją, którym następnie, po czasie nie dłuższym niż jedna godzina, zamierza kontynuować jazdę. To opcja szczególnie przydatna choćby dla osób robiących zakupy – unikną one konieczności cofania się po rower do stacji, bo będzie on na nich czekał – czytamy w informacji opublikowanej na stronie lublin.eu

Ponadto Lubelski Rower Miejski przejdzie niemal całkowicie na obsługę mobilną. Choć 20 dotychczas funkcjonujących terminali LRM nadal będzie działać, nie będą już one konieczne do rozpoczęcia jazdy rowerem i zakończenia wypożyczenia. Wystarczy aplikacja bądź karta (płatnicza) powiązana z kontem klienta.

Nowy system będzie nastawiony przede wszystkim na stałych użytkowników, dla których przygotowana będzie specjalna oferta – abonamenty od 25 do 175 godzin jazdy, naliczanych w trybie minutowym, wliczonych w cenę pakietu. Pozostali użytkownicy nie będą mogli skorzystać z opcji darmowego czasu wypożyczenia ani naliczania minutowego. Na ulgę w wysokości 50% będą mogli liczyć posiadacze Lubelskiej Karty Miejskiej.

W ciągu najbliższych dwóch sezonów miasto chce całkowicie odejść od stacji wypożyczania rowerów do znanego z e-hulajnóg systemu bezstacyjnego, opartego na GPS i rowerach z komputerem pokładowym.

Na oferty firm, które chcą zarządzać system LRM przez najbliższe dwa sezony i wdrożyć wskazane innowacje, miasto czeka do 1 lutego.

ZM, źródło: lublin.eu

News will be here