Płonka Poleśna to kolejna miejscowość w gminie Rudnik, do której będzie można dojechać nie po dziurach i błocie, ale po asfalcie. – To, że mieszkamy na skraju gminy nie oznacza, że jesteśmy gorsi – pisali mieszkańcy w petycjach, w których domagali się budowy drogi.
Ostatnią z nich przekazali Radzie Gminy Rudnik w lipcu ubiegłego roku. – Istniejąca droga została wykonana społecznie w latach osiemdziesiątych i z uwagi na jej stan wymaga ciągłej naprawy. Po każdym ulewnym deszczu cały kamień spływa na pola, zostaje muł, droga staje się polną i gdy podeschnie za każdym razem wzbijają się tumany kurzu – pisali w petycji. – Choć mieszkamy na skraju gminy, tak samo jak inni jesteśmy jej mieszkańcami i tak samo płacimy podatki, w związku z czym prosimy o równe traktowanie z innymi. W XXI wieku wygodny i bezpieczny dojazd do domów czy pól powinien być normą i standardem – podkreślali.
Radni uznali petycję za zasadną, a i wójt Paweł Kucharczyk nie miał wątpliwości, że oczekiwania mieszkańców Płonki Poleśnej są jak najbardziej słuszne. Rozpoczęło się więc poszukiwanie pieniędzy na inwestycję. Władze gminy znalazły je w rządowym programie „Polski Ład”. Inwestycja właśnie trwa.
– Płonka Poleśna to kolejne miejsce, w którym rozbudowujemy w bieżącym roku naszą gminną sieć drogową – mówi Paweł Kucharczyk, wójt gminy Rudnik. – Prace obejmują 600-metrowy odcinek, a ich koszt wynosi nieco ponad 1 mln zł. Podobnie jak w przypadku drogi w Majdanie Łuczyckim tutaj również położona została pierwsza warstwa nawierzchni bitumicznej – dodaje.
Oba zadania realizowane są w ramach inwestycji „Poprawa infrastruktury drogowej Gminy Rudnik” dofinansowanej w 95 procentach z Rządowego Funduszu „Polski Ład”. (kg)