Minister tłumaczył się w Lublinie

Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny, przyjechał w ubiegłym tygodniu do Lublina. Odniósł się m.in. do kwestii niedozwolonej agitacji wyborczej, której miał się dopuścić w budynku zamojskiego ratusza.


Miejscowy komisarz wyborczy powiadomił w tej sprawie policję. – Prawo jest równe wobec wszystkich. W czasie kampanii odbywam jednak dziesiątki spotkań, czasami jednego dnia spotykamy się z mieszkańcami i dziennikarzami nawet w kilkunastu salach. Do moich zadań jako ministra sprawiedliwości nie należy badanie statusu każdej z tych sal, to już robią organizatorzy, dlatego w czasie spotkania, które odbyło się w Zamościu, polegałem na organizatorach – tłumaczył Zbigniew Ziobro.

– Organizatorzy zapewniają mnie, że ta sala miała być wynajęta i dysponują opiniami prawnymi, które ich zdaniem wskazują, że ich zdaniem nie doszło tutaj do wykroczenia, zwłaszcza, że cel tej konferencji prasowej był związany z informacją o inwestycjach w Zamościu – dodał, wyjaśniając, że „nie rozstrzyga sprawy, bo nie chciałby być posądzony o jakikolwiek wpływ na decyzję organów badających sprawę”.

Minister sprawiedliwości podczas pobytu w Lublinie poparł również Jana Kanthaka, swojego bliskiego współpracownika i rzecznika prasowego, który kandyduje do Sejmu z ostatniego, 30. miejsca na liście PiS w okręgu numer 6. – Jest powiedziane, że ostatni będą pierwszymi, ale nie każdy ostatni może być pierwszy.

Zadatki, aby być pierwszym są związane z kompetencją, energią, pracą, talentem i wszystkie te cechy i właściwości charakteryzują pana Jana Kanthaka, który jako prawnik od lat wspiera mnie w działaniach zmierzających do naprawy szeroko rozumianego polskiego wymiaru sprawiedliwości – ocenił Z. Ziobro, przypominając ustawę o komornikach, która jego zdaniem „uporządkowała system i zakończyła plagę zachowań komorników, które często bardziej charakteryzowało zachowanie kojarzone ze światem przestępczości zorganizowanej niż egzekucji prawa”. – To zmieniliśmy i w pracach nad tym uczestniczył Jan Kanthak – dodał prokurator generalny.

Grzegorz Rekiel

 

News will be here