Mógł uniknąć wypadku

Odpowie za śmiertelne potrącenie pijanego pieszego. Akt oskarżenia przeciwko Markowi T. wpłynął właśnie do Sądu Rejonowego w Chełmie. Według biegłego mężczyzna miał możliwość uniknięcia wypadku.

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło 23 listopada ub. roku w Buśnie. Marek T. (51 lat) jechał dostawczym volkswagenem od strony Raciborowic. Było już ciemno, mżyło. Na nieoświetlonym odcinku drogi 51-latek potrącił idącego jezdnią 61-letniego tubylca. Policjanci na miejscu podjęli reanimację i prowadzili ją do czasu przybycia karetki pogotowia. Poszkodowany pieszy został przewieziony do szpitala. Niestety, w wyniku odniesionych ciężkich obrażeń zmarł.

Kamerka samochodowa zamontowana w VW T. zarejestrowała przebieg wypadku. Do sprawy powołany został biegły z zakresu ruchu drogowego, który ocenił, że obaj – pieszy i kierowca – naruszyli zasady bezpieczeństwa. Pieszy, co potwierdziły badania krwi, był nietrzeźwy. Nie miał też na sobie żadnych elementów odblaskowych. Kierowca zaś nie dostosował się do ostrzeżenia o niebezpieczeństwie przez dwukrotną zmianę świateł z mijania na drogowe przez nadjeżdżający z naprzeciwka pojazd. Zdaniem biegłego, gdyby Marek T. zwolnił do 30 km/h, a po zauważeniu pieszego rozpoczął manewr hamowania, miałby możliwość uniknięcia potrącenia.

51-latek nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i odmówił składania wyjaśnień. Zaprzeczył jedynie, aby widział dwukrotną zmianę świateł przez jadący z naprzeciwka pojazd. Akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie trafił już do sądu. Za spowodowanie śmiertelnego wypadku grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. (pc)

News will be here