Motor nie zwalnia tempa w drodze po awans

27-letni Tomasz Kołbon, który przed obecnym sezonem zasilił Motor z Garbarnii Kraków, dość długo, bo aż do soboty musiał czekać na pierwszego ligowego gola w barwach lubelskiego klubu

Wiosną żaden inny zespół nie tylko z II ligi, ale także z ekstraklasy i jej zaplecza, nie może równać się z lubelskim Motorem! Podopieczni trenera Marka Saganowskiego są jedyną drużyną w tych rozgrywkach, która może pochwalić się kompletem zwycięstw i zaledwie dwoma straconymi golami. W sobotę motorowcy pokonali na Arenie Lublin 1:0 Pogoń Grodzisk Mazowiecki, odnosząc ósmą wygraną z rzędu, a siódmą w 2022 roku!

Zwycięską bramkę dla „żółto-biało-niebieskich” już w 13. minucie zdobył Tomasz Kołbon. Po podaniu z prawej strony Adama Ryczkowskiego, 27-letni pomocnik znalazł się tuż przed bramką gości i z kilku metrów pewnym strzałem umieścił piłkę w siatce. – Gdzieś brakowało mi tej bramki, takiej kropki nad „i”. Miałem kilka sytuacji w poprzednich meczach, nie udawało się. Teraz wreszcie tę klątwę przełamałem. Doda mi to na pewno pozytywnej motywacji, takiej pewności siebie na kolejne mecze – mówił po spotkaniu Tomasz Kołbon.

Motor kolejne spotkanie wygrał różnicą jednego gola, po raz czwarty tej wiosny, nie tracąc jednak bramki. – Dla jednych to jest tylko 1:0, dla mnie aż 1:0. Gdybyśmy wykorzystali te sytuacje, które mieliśmy do zdobycia bramek byłoby wow – przyznał na pomeczowej konferencji trener Marek Saganowski.

Dzięki wygranej z ekipą z Grodziska i potknięciu Chojniczanki w Siedlcach z Pogonią, motorowcy zbliżyli się do  ekipy z Chojnic, zajmującej drugie miejsce w tabeli (gwarantuje bezpośredni awans do I ligi) na cztery punkty.  W najbliższy weekend lublinianie staną przed szansą zniwelowania strat do rywali zaledwie do jednego „oczka”, bo w bezpośredniej konfrontacji zmierzą się z nimi na wyjeździe. – Każdy mecz jest dla nas ważny. Dobrze, że czołówka zaczyna gubić punkty, ale my się koncentrujemy się na sobie. Teraz czeka nas analiza spotkania z Pogonią, a o meczu z Chojniczanką będziemy myśleć od poniedziałku – dodał po sobotniej potyczce trener Saganowski. BAS

Motor Lublin – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0 (1:0)

Motor: Madejski – Wójcik, Zbiciak, Cichocki, Rozmus – Ryczkowski (82 Mandrîcenco), Świeciński, Kołbon (72 Król), Sędzikowski (62 Ceglarz), Kosecki (72 Moskwik) – Fidziukiewicz (62 Firlej).

Pogoń: Haluch – Zembrowski, Łoś, Gładysz, Sławek – Apolinarski (69 Sacharuk), Owczarek, 6. Jakub Kołaczek, Pawłowski (69 Jaroń), Lisowski (83 Łukaszczyk) – Sarmiento (84 Maślanka).

Bramka – Kołbon 13. Żółte kartki: Cichocki, Rozmus, Król – Apolinarski, Jaroń. Sędziował: Paweł Kukla (Kraków). Widzów: 2807.

News will be here