Zarząd oraz sztab szkoleniowy Motoru Lublin postanowił „podziękować” za grę w lubelskiej drużynie kilku zawodnikom.
W gronie niechcianych znaleźli się niezwykle doświadczeni, byli reprezentanci Polski, zawodnicy mający za sobą grę w ekstraklasie Grzegorz Bonin i Tomasz Brzyski. Obaj trafili do Motoru latem ubiegłego roku. Oprócz Brzyskiego i Bonina wolną rękę w poszukiwaniu nowych klubów dostali także Szymon Kamiński, Rafał Kruczkowski i Krystian Krupa.