Na Bronowicach zostanie wzniesiony pomnik kardynała Stefana Wyszyńskiego – zdecydowała na ubiegłotygodniowej sesji Rada Miasta Lublin. Miejscowi społecznicy nie kryją radości.
– Wyraża się zgodę na wzniesienie w dzielnicy Bronowice pomnika Prymasa Tysiąclecia Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Planowana lokalizacja pomnika to działka przy Drodze Męczenników Majdanka na istniejącym skwerze im. Kardynała Wyszyńskiego – czytamy w projekcie uchwały, który w ubiegłym tygodniu poparli lubelscy radni. Rajcy nie byli jednak jednomyślni. Za wzniesieniem pomnika opowiedziało się 24 radnych, 4 osoby były przeciwko (Grzegorz Lubaś, Anna Ryfka, Dariusz Sadowski i Maja Zaborowska z klubu Krzysztofa Żuka), a radny Bartosz Margul z klubu prezydenckiego wstrzymał się od głosu.
– Cieszymy się, że rada podjęła uchwałę w tej sprawie. Mamy nadzieję, że pomnik uda się odsłonić już 15 sierpnia. Wszystko będzie zależało od tego, jak będzie wyglądać sytuacja epidemiologiczna w naszym kraju – mówi Andrzej Szyszko, przewodniczący zarządu dzielnicy Bronowice. Społecznikom brakuje jeszcze około 30 tysięcy złotych na cokół. – Jesteśmy jednak dobrej myśli, jeśli chodzi o zbiórkę – dodaje A. Szyszko.
Przypomnijmy, że kardynał Wyszyński był mocno związany z Lublinem. Ukończył Katolicki Uniwersytet Lubelski. Po II wojnie światowej był m.in. biskupem lubelskim. W latach 1953-1956 był więziony przez władze komunistyczne za sprzeciwianie się polityce prowadzonej przez ówczesnych decydentów. Główny organizator obchodów milenijnych w 1966 roku, nazwany Prymasem Tysiąclecia cieszył się powszechnym autorytetem społecznym jako mąż stanu, obrońca narodu i Kościoła.
7 czerwca tego roku prymas Wyszyński miał zostać beatyfikowany, ale uroczystość została przełożona z powodu pandemii. RK
