Na noże

Wójt Roman Kandziora dał naganę Markowi Neckierowi, dyrektorowi SP w Kamieniu, za to, że dyrektor sam siebie wyznaczył na opiekuna stażysty i pobierał z tego tytułu dodatek. Neckier twierdzi, że żadnych przepisów nie złamał, co potwierdziła opinia Kuratorium Oświaty i zapowiada, że w tej sytuacji będzie zmuszony szukać sprawiedliwości w sądzie pracy.

Konflikt między wójtem i dyrektorem narasta od początku tego roku szkolnego. Kandziora miał za złe Neckierowi, że w SP w Kamieniu doszło do utworzenia dodatkowej klasy, przez co gmina musi wykładać więcej pieniędzy na wynagrodzenia pedagogów. Do tego wójt znalazł na dyrektora „haka” – w gminie odnaleziono dokument, że przed rokiem dyrektor sam siebie wyznaczył na opiekuna stażu dla nauczyciela kontraktowego i sam sobie ustalił i przyznał dodatek funkcyjny z tego tytułu w kwocie 150 zł miesięcznie, przez co – zdaniem urzędników – naruszył przepisy Karty Nauczyciela. Wójt na gorąco zapowiedział nawet, że wszczyna procedurę odwoławczą dyrektora ze stanowiska i rozważa skierowanie sprawy do prokuratury. Później się z tego wycofał, ale stosunki pomiędzy nim a dyrektorem pozostały napięte. Kandziora nie przyznał dyrektorowi nagrody z okazji Dnia Nauczyciela, obciął mu też dodatek funkcyjny do 380 zł, od czego dyrektor Neckier odwołał się, argumentując, że jest to niezgodne z uchwałą Rady Gminy Kamień. Wójt wystąpił także do Kuratorium Oświaty w Lublinie o opinię, czy dyrektor szkoły, wyznaczając siebie na opiekuna stażysty i pobierając za to dodatek, nie przekroczył uprawnień zawartych w Karcie Nauczyciela.

Od dyrektora zażądał wyjaśnień na piśmie. Neckier zlecił to prawnikowi. W odpowiedzi udzielonej wójtowi czytamy m.in.: „…powierzenie funkcji opiekuna stażu mieści się w zakresie zwierzchnictwa pracowniczego a nie służbowego i związku z tym wójt nie może uczestniczyć w czynnościach z zakresu prawa pracy, do których wyłączną kompetencję ma dyrektor”. W piśmie Neckier wzywa wójta, aby podał konkretną podstawę prawną do ingerencji w działalność podległej mu szkoły. Niedawno na biurko Kandziory trafiła też odpowiedź z Kuratorium Oświaty w tej sprawie. Czytamy w niej m.in., że „opiekunem nauczyciela stażysty i nauczyciela kontraktowego może być również nauczyciel zajmujący stanowisko kierownicze”. Kuratorium wskazuje, że to Rada Gminy Kamień jest organem właściwym do rozpatrywania skarg na działalność organizacyjną szkoły, w tym przyznania dodatku funkcyjnego przez dyrektora. Odpowiedź kuratorium nie satysfakcjonuje wójta.
– Dla mnie nie jest ona jednoznaczna, tym bardziej, że zakończono ją sformułowaniem, iż nie stanowi opinii prawnej ani wiążącej wykładni przepisów prawa – mówi wójt. – Zdecydowałem się dać dyrektorowi naganę.

Marek Neckier z naganą pogodzić się nie zamierza. Zapowiada odwołanie się od decyzji wójta do sądu pracy. Podkreśla, że dotąd nikt mu nie udowodnił żadnej winy, a wręcz przeciwnie – opinia kuratorium jest dla niego korzystna. Podnosi również, że kara jest również niezgodna z kodeksem pracy, bo ten mówi, że „kara nie może być zastosowana po upływie 2 tygodni od powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego i po upływie 3 miesięcy od dopuszczenia się tego naruszenia”, a ten termin już dawno minął. Neckier nie zgadza się też z decyzją wójta o obniżeniu mu dodatku funkcyjnego i w tej sprawie również jest gotowy udać się do sądu. (mo)