Naciągacze wysyłają do lubelskich przedsiębiorców wezwania do zapłaty. Pisma kierują w kategorycznym tonie, powołując się „na art. 2 ustawy z 2 lipca 2004 r., na mocy którego została utworzona Centralna Ewidencja Działalności Gospodarczej i Firm”. I za umieszczenie w tej ewidencji żądają 295 zł.
– Za wpis do Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej (w skrócie CEIDG) nie ponosi się żadnych kosztów. Zdziwiony sprawdziłem co to za przepis dotyczący utworzenia tej drugiej ewidencji. No i okazało się, że chodzi o ustawę o swobodzie działalności gospodarczej, a wspomniany artykuł zawiera definicję działalności gospodarczej pojmowanej jako „zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły”. Wyłudzanie nienależnych opłat nie mieści się w tym katalogu – mówi nasz czytelnik.
Lublinianin postanowił sprawdzić „aktualny regulamin CEDGiF”, na który powoływał się tajemniczy „administrator”. Po wpisaniu hasła w przeglądarkę internetową dotarł do strony Bezprawnik.pl, na której prawniczka Maja Werner w sposób rzeczowy i kompetentny wyjaśniła mechanizm działania naciągaczy ukrywających się pod skrótem CEDGiF, a podszywających się bez skrupułów CEIDG, wykorzystując podobieństwo obu skrótów.
Jeden znika, pojawia się nowy
Po przejrzeniu zawartości Internetu okazuje się, że CEDGiF to nie jedyna „firma” usiłująca domagać się nienależnych opłat za wpis do rejestru przedsiębiorców. Po wpisaniu w wyszukiwarkę hasła „CEDGIF”, pojawiają się podobne skróty, jak na przykład „CRDGIF” czy „RDGIF”.
W walce z naciągaczami początkujący przedsiębiorcy nie są pozostawieni sami sobie – mogą, poza ostrzeżeniami z Internetu, liczyć na pomoc pomagających im w załatwianiu formalności urzędników. Warto się do nich zwrócić w razie wątpliwości. – Nie ma żadnych opłat za rejestrację działalności gospodarczej – podkreśla Małgorzata Korba, rzecznik prasowy ZUS w regionie lubelskim. – Problem jest fakt, że jest sporo firm – oszustów, które próbują naciągnąć nowych przedsiębiorców, do zupełnie nikomu niepotrzebnych rejestrów. Kiedy przedsiębiorcy przychodzą zarejestrować swoją działalność, ostrzegamy ich przed tym. Jestem zaskoczona tym, że nadal działa tak wiele podmiotów, które korzystają z niewiedzy nowych przedsiębiorców i osiągają z tego tytułu zyski. Te podmioty wyrastają jak grzyby po deszczu – jeden znika, pojawia się nowy – dodaje rzeczniczka.
Joanna Dudziak
