Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie odroczył sprawę wygaszenia mandatu prezydenta Krzysztofa Żuka. Jego pełnomocnik złożył wniosek o jej umorzenie.
Wszystko zaczęło się w lutym 2017 roku, gdy wojewoda Przemysław Czarnek, opierając się na materiałach Centralnego Biura Antykorupcyjnego, wygasił mandat prezydenta. Uznał, że ten, wbrew zakazowi wynikającemu z ustawy o samorządzie gminnym, od stycznia 2014 roku do stycznia 2016 roku zasiadał w Radzie Nadzorczej PZU Życie. Krzysztof Żuk złożył skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie, dlatego dalej mógł sprawować urząd.
Wyrok w tej sprawie miał zapaść w kwietniu. Tuż przed jego ogłoszeniem prezydent złożył jednak wniosek o wyłączenie Marty Laskowskiej-Pietrzak, przewodniczącej składu orzekającego. Zarzucił jej stronniczość, bo sędzia czasami przerywała wypowiedzi jego pełnomocników. Komentatorzy sugerowali, że złożenie wniosku było zagrywką mającą na celu wydłużenie procesu i uniemożliwienie wydania wyroku przed końcem kadencji. W maju WSA oddalił wniosek o wyłączenie Laskowskiej-Pietrzak. K. Żuk złożył zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego, które zostało oddalone na początku października.
We wtorek, 20 listopada, sprawa wróciła na wokandę, choć po zakończeniu poprzedniej kadencji, ma wymiar symboliczny. Wyrok jednak nie zapadł. Przemysław Bryłowski, pełnomocnik Żuka, w ostatniej chwili złożył wniosek o umorzenie sprawy. – Potrzebuję czasu, aby się z nim zapoznać – stwierdził z kolei pełnomocnik wojewody. Sprawa wróci na wokandę w tym tygodniu. GR
