Tu najczęściej mówimy żegnaj

Chełm jest rekordzistą na skalę województwa pod względem… liczby rozwodów.

To nie pierwsze statystyki Urzędu Statystycznego w Lublinie, które wskazują na to, że Chełm jest miastem rozwodów. Tym razem jednak okazuje się, że jest pod tym względem niekwestionowanym rekordzistą.
– Z danych dotyczących liczby prawomocnie orzeczonych rozwodów według powiatów wynika, że w 2016 roku w przeliczeniu na tysiąc osób najczęściej rozwodzili się mieszkańcy Chełma, następnie Zamościa i Lublina – czytamy w raporcie lubelskiego US.
W 2016 roku w Chełmie na ten krok zdecydowało się aż 165 małżeństw. To pokaźny wzrost na przestrzeni ostatnich kilku lat. Jeszcze piętnaście lat temu liczba rozwodów w Chełmie w ciągu roku nie przekraczała czterdziestu.

Kto się rozwodzi?

Z raportu możemy wyczytać, że w województwie lubelskim najczęściej rozwodzą się pary, w których mężczyźni mają od 35 do 39 lat, a kobiety od 30 do 34 lat.
Biorąc pod uwagę okres trwania małżeństwa, najczęściej „żegnaj” mówią sobie osoby ze stażem małżeńskim od 5 do 9 lat (25 proc. ogółu rozwodów), następnie od 10 do 14 (16 proc).
Wśród rozwiedzionych małżeństw ponad połowa posiadała dzieci, które w momencie rozstania rodziców nie miały jeszcze 18 lat. Wykonywanie władzy rodzicielskiej nad małoletnimi dziećmi sąd najczęściej powierzał obojgu rodzicom (52,9 proc.), następnie matce (41,6 proc.) oraz ojcu (3,4 proc.). (mg)

News will be here