Najwyższa pora przerwać zaklęty krąg dyskusji i protestów

W tym roku mija już dokładnie 25 lat od przedstawienia przez zespół autorski (M. Harasimiuk, W. Jezierski, P. Sempliński, A. Wójciak, D. Urban) na zamówienie Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, projektu rezerwatu na obszarze górek czechowskich.


Wówczas wskazano wraz ze szczegółowym uzasadnieniem, konieczność ochrony roślinności stepowej (kserotermicznej) na pow. 21,4 ha wraz z otuliną o pow. 40 ha o charakterze parku stepowego.
Zdaniem profesora dr hab. Mariana Harasimiuka z Zakładu Polityki Przestrzennej i Planowania Wydziału Nauki o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS, jednego z współautorów koncepcji z 1992 roku, za chwilę może już nie być co chronić na górkach, bo teren podlega stałej degradacji, na co wskazują przeglądowe badania botaniczne, wykonane w minionym roku na tym terenie.
– Degradacja polega na tym, że pojawiła się tam nawłoć. Ta roślina inwazyjna powoduje, że cenne zbiorowiska zamieniają się w ugór – tłumaczy profesor Harasimiuk. Zdaniem naukowca dzisiaj w dyskusji na temat górek padają nie tylko merytoryczne argumenty, wiele jest demagogii, półprawd, a proces degradacji postępuje.
– Dzisiaj dyskusji nie możemy prowadzić na zasadzie „Chronimy i tyle”. Musimy szukać odpowiedzi na konkretne pytania: co chcemy ochronić i dlaczego, jaką powierzchnię trzeba objąć ochroną, w jaki sposób, na jakich zasadach, ale także, kto poniesie koszty ochrony i kto będzie odpowiadał za utrzymanie obszaru objętego ochrona we właściwym stanie.
Prof. Harasimiuk wyraża pogląd, że idea zaprojektowania i zrealizowania kilkudziesięciohektarowego Parku 700-lecia zaproponowana przez TBV jest godna akceptacji mieszkańców Lublina.
– Najwyższa pora przerwać zaklęty krąg dyskusji i protestów, a przyjąć tok postępowania, który umożliwi przejście do rzeczywistych działań – mówi prof. Harasimiuk, apelując, by nie dawać ponosić się emocjom w tak ważnej dla Lublina sprawie – Zachowajmy się racjonalnie, pragmatycznie, po to, by idea Parku 700-lecia Lublina mogła być zrealizowana w przewidywanym czasie. Jestem realistą – nie będzie to czas krótszy niż 10 lat, pod warunkiem, że 2017 rok zakończy się przygotowaniem projektu, w którego tworzenie potrafimy się czynne włączyć – kończy prof. Harasimiuk.

News will be here