Nie chcą chodnika!

Mieszkańcy ul. Królowej Jadwigi nie chcą chodnika, który miasto zamierza im wybudować. – Nie chcą być na siłę uszczęśliwiani, po prostu go nie potrzebują – mówi radna Agnieszka Pocińska-Bartnik.

Zazwyczaj jest tak, że mieszkańcy apelują o budowę nowych chodników, dlatego interpelacja zgłoszona przez Agnieszkę Pocińską-Bartnik na ostatniej sesji rady miasta zaskoczyła zebranych. – Mieszkańcy ulicy Królowej Jadwigi zwrócili się do mnie z prośbą o odczytanie i przedstawienie na sesji ich argumentów przeciwko budowie chodnika przy ich ulicy – rozpoczęła Pocińska-Bartnik. – Twierdzą oni, że nie rozumieją, dlaczego władze miasta chcą ich uszczęśliwić na siłę, skoro oni sami jako mieszkańcy tej ulicy nie widzą potrzeby budowy chodnika.
Z relacji radnej klubu „Krasnostawianie” wynika, że z mieszkańcami ul. Królowej Jadwigi nikt się w tej sprawie nie konsultował. Tymczasem inwestycja pod nazwą „Budowa chodnika przy ul. Królowej Jadwigi” trafiła do tzw. budżetu obywatelskiego i choć nie zdobyła wymaganej liczby głosów, znalazła się w projekcie budżetu miasta na ten rok. – Było to dla mnie zupełnie niezrozumiałe, gdyż w ten sposób władza wypacza ideę budżetu obywatelskiego, w którym to mieszkańcy powinni decydować, które zadania mają być realizowane – podkreśla radna. Argumentem władzy za umieszczeniem tego zadania w budżecie były rzekome prośby mieszkańców ul. Królowej Jadwigi i względy bezpieczeństwa mieszkańców osiedla Jagiellońskie, pod którymi ugięła się pani burmistrz. – Tymczasem dzisiaj sześćdziesięciu mieszkańców ulicy Królowej Jadwigi podpisało się pod petycją, że nie chcą tego chodnika. Jak mówią, mieszkają na tym osiedlu od wielu lat i czują się bezpiecznie, dlatego nie chcą, aby inni decydowali za nich. Zwłaszcza, że budżet obywatelski to narzędzie dla obywateli, a nie dla władzy – kontynuowała radna. Pocińska-Bartnik zwróciła też uwagę na to, że być może w przyszłości trzeba będzie umieścić odpowiedni zapis w regulaminie budżetu obywatelskiego o osobach uprawnionych do głosowania w sprawach dotyczących konkretnych ulic lub osiedli. – Wtedy może unikniemy podobnych sytuacji – zakończyła. Do tematu wrócimy. (kg)

News will be here