Do chełmskiego ratusza trafiła petycja od jednej z fundacji, której przedstawiciele domagają się m.in. zakazu stosowania maseczek ochronnych i zakazu podobnych „działań ratowniczych”. Radni z komisji skarg, wniosków i petycji byli jednomyślni, że to kwestie nie w ich kompetencjach.
Podobnych pism z różnymi apelami w sprawie koronawirusa docierających do rad miast i gmin od wybuchu epidemii było dużo więcej. Fundacja im. Nikoli Tesli z siedzibą w Białymstoku w grudniu ub.r. złożyła do chełmskiego ratusza petycję w sprawie przyjęcia uchwał dotyczących wydania zakazu stosowania maseczek ochronnych, kwarantann i izolacji oraz wydania zakazu stosowania szczepionek mRNA.
Przedstawiciele fundacji apelują do samorządów, w tym chełmskiego o nadzwyczajne zwołanie posiedzeń rad miejskich i gminnych w kraju w celu podjęcia takich uchwał i „działań ratowniczych”. W przesłanym piśmie domagają się m.in. wydania zakazu stosowania maseczek ochronnych „na terenie podległych miejscowości” argumentując, że są one zagrożeniem dla życia i zdrowia ludzi. Jest tam też mowa o broni biologiczno-chemicznej, truciźnie, morderstwach i odpowiedzialności karnej. W styczniu br. przedstawiciele fundacji wysłali „uzupełnienie” do przesłanej wcześniej petycji, w której była już adnotacja „ostatnie wezwanie przed sformalizowaniem wniosków karnych”.
Radni komisji skarg, wniosków i petycji obradowali m.in. w tej sprawie na posiedzeniu 19 stycznia br. Radni o zawartych w petycji rewelacjach nie dyskutowali. Adam Kister, prowadzący posiedzenie komisji poinformował o piśmie od Doroty Cieślik, zastępcy prezydenta Chełma, która przypominała, że kwestie prowadzenia czy zaprzestania szczepień przeciwko Covid-19 czy też obostrzeń nie są w kompetencjach jednostek samorządu terytorialnego. Radni jednogłośnie przyjęli wniosek o przekazanie petycji właściwemu organowi. Docelowo pod obrady Rady Miasta Chełm zostanie skierowana uchwała w sprawie przekazania petycji Radzie Ministrów. (mo)
