Nie odpuścili zespołowi z Grudziądza

W ostatnim meczu drugoligowego sezonu 2020/21 piłkarze Motoru pokonali w sobotę na Arenie Lublin Olimpię Grudziądz 5:2. Podopieczni trenera Marka Saganowskiego z 50 punktami zajęli dopiero 9 miejsce, znacznie poniżej oczekiwań.


– Mierzyłem w pierwszą szóstkę, chcieliśmy choć zagrać w barażach – przyznał po meczu Marek Saganowski, trener Motoru i dodał, że przyczyn niepowodzenia należy szukać w braku stabilizacji  formy zespołu. Zresztą dobrze to było widać także w spotkaniu z Olimpią, która wygrywając zachowałaby ligowy byt. To rywale od początku ruszyli do ataku i za wszelką cenę dążyli do zdobycia gola. Gdyby nie świetnie spisujący się między słupkami lubelskiej bramki Seweryn Kiełpin na pewno dopięliby swego.

W końcówce pierwszej części goście nie ustrzegli się jednak błędu i po strzale Tomasza Swędrowskiego Motor objął prowadzenie. Tuż po wznowieniu gry 27-letni pomocnik znowu wpisał się na listę strzelców, pozbawiając grudziądzan nadziei na korzystny wynik i utrzymanie w II lidze. – Bardzo się cieszę, że zawodnicy nie odpuścili. Za to trzeba im szczególnie podziękować, choć z przebiegu, ten mecz tak kolorowo, jak ostateczny wynik, nie wyglądał – przyznał trener Marek Saganowski. BAS

Motor Lublin – Olimpia Grudziądz 5:2 (1:0)

Motor: Kiełpin – M. Król, Grodzicki (76 Zbiciak), Wawszczyk, Moskwik – Wójcik, Kumoch (60 Sobstyl), Swędrowski (51 Duda), R. Król, Ceglarz (76 Jagodziński) – Ropski (60 Świderski).

Olimpia: Sujecki – Witasik, Obst (76 Mnacakanjan), Widejko – Ciechanowski, Graczyk, Gulczyński (70 Płatek), Zawada (70 Kalenik), Gabor – Criciúma (61 Romero), Embaló (76 Nawrocki).

Bramki: Swędrowski 45, 46, Obst 66 samob., Wójcik 68, Witasik 71 samob. – Embaló 54, Nawrocki 88. Żółte kartki: Moskwik, Sobstyl, M.Król – Witasik. Sędziował: Gawęcki (Kielce). Widzów: 2200.

News will be here