Nie uchwała zwalczająca nepotyzm, ale hejt…

Angelika Konaszczuk

z jakim spotkała się Angelika Konaszczuk, prywatnie szwagierka wicepremiera Jacka Sasina, zdecydował o tym, że przed tygodniem złożyła ona rezygnację z członkostwa w radzie nadzorczej Portu Lotniczego Lublin.


Tak przynajmniej zapewnia szwagierka ministra Sasina wskazując, że przyjęta przez PiS uchwała mająca ukrócić nepotyzm dotyczyła spółek Skarbu Państwa i współmałżonków, dzieci, rodzeństwa oraz rodziców polityków PiS, którzy nie mają odpowiednich kompetencji do zasiadania w zarządach i radach nadzorczych spółek. Tymczasem Port Lotniczy Lublin jest spółką samorządową, ona nie jest rodziną, tylko szwagierką wicepremiera i ma odpowiednie doświadczenie i kompetencje. Jak podkreśla Angelika Konaszczuk na jej decyzję miał wpływ hejt, który dotyka ją od kiedy została powołana do rady nadzorczej PLL.

Przypomnijmy, stało się to w grudniu ubiegłego roku. O jej powołanie wnioskował Jarosław Stawiarski (PiS), marszałek województwa, które ma blisko połowę akcji PLL. Kanaszczuk w radzie zarabiała 0,75-krotność przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, czyli ok. 4,3 tys. zł miesięcznie. Wcześniej, na początku 2016 r., po zwycięskich dla PiS wyborach parlamentarnych, została bez konkursu zastępcą dyrektora Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców Urzędu Wojewódzkiego w Lublinie, a następnie jego dyrektorem.

Angelika Konaszczuk jest absolwentką administracji UMCS oraz studiów podyplomowych z zakresu zarządzania lotnictwem. Obecnie robi doktorat na Wydziale Bezpieczeństwa Narodowego Akademii Obrony Narodowej w Warszawie. Karierę zawodową rozpoczęła w 2004 roku w Fundacji Rozwoju Lubelszczyzny. Następnie pracowała w PTK Centertel, lubelskim oddziale terenowym Urzędu Transportu Kolejowego, a przed objęciem stanowiska wicedyrektora w LUW zatrudniona była w Urzędzie Lotnictwa Cywilnego w Warszawie i w Banku Millennium. ZM

News will be here