Niebezpiecznie na chełmskich drogach

Według najnowszych danych w 2021 roku ponad dwukrotnie wzrosła liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych. Jedną z głównych przyczyn tragicznych zdarzeń wciąż pozostaje nadmierna prędkość. Czy nowy taryfikator mandatów poprawi statystyki?

Z danych Komendy Miejskiej Policji w Chełmie wynika, że liczba śmiertelnych ofiar wypadków drogowych gwałtownie wzrosła. I to podczas trwania pandemii koronawirusa. W 2020 roku mundurowi odnotowali 1289 kolizji oraz 58 wypadków, w których rannych zostało 66 osób, a 5 poniosło śmierć. W minionym, 2021 roku doszło do 1619 kolizji oraz 54 wypadków, w których 67 osób zostało poszkodowanych, ale aż 12 zginęło.
Jedno z tragiczniejszych zdarzeń miało miejsce na początku sierpnia ub. r. na drodze krajowej nr 12 (w Lechówce pod Siedliszczem).

Z ustaleń drogówki wynika, że kierujący ciężarową Scanią z naczepą podjął manewr wyprzedzania kolumny jadących przed nim pojazdów. Scania wyprzedzała „na trzeciego”. W efekcie kierujący nadjeżdżającym z przeciwka Renault Scenic, próbując uniknąć czołowego zderzenia, stracił panowanie nad samochodem i zjechał na lewy pas, gdzie zderzył się z pasażerskim busem. W wypadku zginęły 4 osoby. Śledztwo pod nadzorem prokuratury nadal trwa.

Patrole z suszarką obstawiły drogi

Od stycznia wszedł w życie nowy taryfikator mandatów, zgodnie z którym kierowców z „ciężką nogą” czekają o wiele surowsze kary niż dotychczas. Od teraz jeśli ktoś w terenie zabudowanym przekroczy prędkość o 50 km/h, otrzyma aż 1500 zł mandatu. To może zaboleć, dlatego nic dziwnego, że kierowcy zaczęli uważać tym bardziej, że – jak mówią – nagle zaobserwowali zwiększoną liczbę patroli w powiecie.

– Każdego dnia jadę do Chełma, do pracy. Dotychczas w Poczekajce czy Leśniczówce policjantów z „suszarką” widywałem może raz na pół roku, dlatego zdziwiłem się na ich widok w ubiegłym tygodniu. Czyżby to była jakaś akcja drogówki w związku ze zmianami? – pyta czytelnik „Nowego Tygodnia”.

Komisarz Ewa Czyż, rzecznik prasowa KMP Chełm, zaprzecza. Jak mówi, patrole pojawiają się na drogach każdego dnia, ale z „normalną”, dotychczasową, częstotliwością i nie jest to żadna zmasowana akcja mundurowych w związku z nowym taryfikatorem. Jednak wszyscy mają nadzieję, że pomoże on poskromić temperament kierujących. (pc)

News will be here