Drogówka obstawiła ulice, po których najczęściej szaleją po zmroku piraci drogowi. Posypały się mandaty, były też zatrzymane dowody rejestracyjne. – Powinni tak robić co tydzień – komentują mieszkańcy.
Gdy tylko zapada zmrok – szczególnie w weekendy – młodzi ludzie szaleją po głównych ulicach miasta. Rozpędzają się i wchodzą driftami w zakręty, nie zważając na przepisy i bezpieczeństwo. Ich głośna i ryzykowna jazda stanowi zagrożenie i zakłóca ciszę nocną mieszkańców os. Śródmieście, Zachód czy Bazylany, którzy wielokrotnie prosili o ustawienie nocnych patroli. Teraz się doczekali.
Przez dwa październikowe weekendy policjanci z chełmskiej drogówki prowadzili akcję mającą na celu wyeliminowanie z ruchu piratów drogowych.
– Tego typu kontrole drogowe były na tych ulicach w Chełmie, gdzie otrzymujemy od okolicznych mieszkańców najwięcej sygnałów o głośnej i brawurowej jeździe kierujących pojazdami – informuje kom. Ewa Czyż, rzecznik prasowa Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
Patrole obstawiły ul. Lubelską, Rejowiecką, I Pułku Szwoleżerów czy al. 3 Maja. Mundurowi zatrzymywali do kontroli i karali za zbyt szybką jazdę, ale nie tylko. – Policjanci zwracali szczególną uwagę na kierujących, którzy nie stosowali się do obowiązujących przepisów prawnych, stan techniczny pojazdów i zakłócających swoim zachowaniem spoczynek nocny. W wyniku tych działań zatrzymali 13 dowodów rejestracyjnych. Reakcją za ujawnione wykroczenia były mandaty karne – dodaje komisarz Czyż.
– Takie akcje powinny być co tydzień, bo przez ciągły ryk silników i pisk opon nie można normalnie funkcjonować we własnym mieszkaniu – mówi mieszkanka osiedla Śródmieście. (pc)
