Odcinek śmierci

Mieszkańcy Zakręcia po ostatnim śmiertelnym wypadku samochodowym na drodze krajowej nr 17 boją się o własne zdrowie i życie. – Kierowcy pędzą, nie zwalniają, wyprzedzają nawet w niedozwolonych miejscach, dlatego też apelujemy do policji, by odcinek z Krasnegostawu do skrętu w kierunku Jaślikowa objęła szczególnym nadzorem – mówi jedna z mieszkanek.

W niedzielę, 24 kwietnia, o czym pisaliśmy tydzień temu, w Zakręciu, na drodze krajowej nr 17 doszło do śmiertelnego wypadku samochodowego. 55-letni kierowca forda, mieszkaniec Gniezna, nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo zderzył się z volkswagenem. W wyniku uderzenia oba pojazdy najechały na znajdujące się w zatoce autobusowej Subaru.

Autem marki volkswagen podróżowała czteroosobowa rodzina, w tym dwoje dzieci w wieku 10 i 11 lat. Kierowca, 47-letni mieszkaniec gminy Łopiennik Górny w ciężkim stanie został przetransportowany do krasnostawskiego szpitala. Obrażenia były tak ciężkie, że mimo wysiłków lekarzy nie udało się uratować mu życia. Dwie osoby z volkswagena z obrażeniami ciała trafiły do szpitala w Lublinie. Badanie alkomatem wykazało, że kierujący fordem był trzeźwy.

55-latek po zdarzeniu został zatrzymany. Prokurator postawił mu zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Mężczyzna nie przyznał się do winy, nie potrafił wyjaśnić, dlaczego zjechał na przeciwległy pas ruchu i twierdził, że nie pamięta całego zdarzenia. Grozi mu od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Wobec niego zastosowano dozór policji.

W ostatnich latach na drodze krajowej nr 17 na odcinku między Krasnymstawem a skrętem w kierunku Jaślikowa doszło do wielu wypadków samochodowych, w tym ze skutkiem śmiertelnym. Mieszkańcy Zakręcia boją się o własne zdrowie i życie, i apelują do policji o wzmożone kontrole. – Jest długa prosta, która kusi kierowców do szybkiej jazdy. Niejednokrotnie mamy do czynienia z wyprzedzaniem w niedozwolonych miejscach, czy na trzeciego. Gdy ustawiam się przy osi jezdni do skrętu w kierunku Jaślikowa, patrzę w lusterko wsteczne, czy ktoś we mnie nie wjedzie. Prędkości są tak duże, że często trudno jest włączyć się do ruchu. Policja musi coś zrobić, żebyśmy poczuli się bezpiecznie. Może ustawienie czarnego punktu pomogłoby i kierowcy zdjęliby nogę z gazu? Na pewno częste patrole i więcej nieoznakowanych radiowozów poprawiłyby bezpieczeństwo na tym odcinku – uważa mieszkanka Zakręcia.

Jak mówi komisarz Piotr Wasilewski z Komendy Powiatowej Policji w Krasnymstawie droga krajowa nr 17 znajduje się pod szczególnym nadzorem policji i jest objęta koordynacją krajową. – Szczególnie w miejscach, gdzie mamy informacje, że może dojść, lub że dochodziło do zdarzeń drogowych – podkreśla komisarz. (ps)

News will be here