Odkrywanie podziemnych tajemnic

Zakrystia północna w bazylice pw. Narodzenia NMP, odsłonięte przejście do krypt pod prezbiterium i nawą główną.

Zakończyły się wykopaliska w zakrystii północnej bazyliki pw. Narodzenia NMP. Teraz czas na podsumowanie tegorocznego sezonu badań archeologicznych i opracowanie pozyskanych zabytków, których jest mnóstwo. – Przybyła nam nowa przestrzeń pod zakrystią, do tej pory niedostępna. Są plany kolejnych badań i jeśli dojdą one do skutku czekają nas kolejne niezwykłe odkrycia – mówi Paweł Wira, kierownik chełmskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie.

Badania w zakrystii północnej bazyliki pw. Narodzenia NMP w Chełmie, czyli w dawnej katedrze unickiej rozpoczęły się w 2017 r. Przeprowadzono je metodą górniczą pod posadzką. W praktyce wyglądało to tak, że wykonano otwór i okazało się, że jest potrzeba zbadania znajdującej się pod spodem przestrzeni. To była część badań wykopaliskowych w związku z realizacją projektów: „Prace restauratorskie, budowlane i konserwatorskie związane z badaniami archeologiczno-architektonicznymi w kryptach bazyliki pw. Narodzenia NMP w Chełmie” oraz polsko-ukraińskiego projektu badawczego „Poszukiwania, identyfikacja i rozpoznanie naukowe najstarszej świątyni Bogurodzicy wybudowanej w Chełmie przez króla Daniela Halickiego”.

W części wschodniej zakrystii odkryto wówczas murowane przejście, łączące zakrystię i krypty, dawniej zamykane, a także pozostałości balustrady i schodów drewniano-kamiennych do niego prowadzących oraz utwardzenie przejścia. Natomiast w części północnej wykopu odkryto pozostałości podłogi z okresu nowożytnego. Zbadano częściowo fundament ceglano-kamienny absydy z XIII w., zniszczonej podczas późniejszych remontów.

Naukowcy odkryli też wtedy wiele zabytków ruchomych, tj. ceramikę z XIII wieku oraz XVI-XVII wieku, kości zwierzęce, monety z XVII w., płytki posadzkowe ceramiczne, fragmenty szkła witrażowego. Następnie prace przerwano, ale powrócono do nich latem br. Wznowienie badań archeologicznych było możliwe dzięki dotacji Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznanej Parafii pw. Narodzenia NMP w Chełmie. Naukowcy pod nadzorem dr Stanisława Gołuba przystąpili do odtworzenia tunelu łączącego krypty pod bazyliką z budynkiem klasztornym w ramach projektu „Bazylika pw. Narodzenia NMP w Chełmie – remont elewacji północnej z odtworzeniem krypty z architekturą z XIII – XVIII w. oraz wyjściem ewakuacyjnym – etap III”.

– Badania archeologiczne objęły całą zakrystię, ponieważ w projekcie przewidziano wymianę współczesnej posadzki – informuje kierownik Wira. – W trakcie prac skuto niehistoryczną posadzkę wraz z wylewką oraz wyeksplorowano nawarstwienia miąższości około trzech metrów. Odkryto jedenaście obiektów archeologiczno-architektonicznych i cztery groby szkieletowe. Eksploracja wnętrza zakrystii do warstwy calca przyniosła wiele interesujących informacji. Odsłonięto pozostałości datowanej na XVIII wiek podłogi w postaci legarów drewnianych, między którymi znajdowała się warstwa suchej zaprawy wapiennej. Prawdopodobnie nad nią znajdowała się młodsza podłoga drewniana.

Częściowo odtworzono przejście prowadzące do krypt, zamurowane w XVIII wieku znajdujące się w ścianie południowej zakrystii. Było ono zamykane, o czym świadczą zachowane zawiasy. Wzdłuż ściany południowej zakrystii udokumentowano pozostałości schodów wewnętrznych prowadzących do przejścia do krypt – kamienno-drewnianych, datowanych prawdopodobnie na XVII wieku. Odsłonięto ponadto cały fundament kamienno-ceglany ściany wschodniej prostokątnej absydy cerkwi z drugiej połowy XIII wieku.

Podczas prac w zakrystii natrafiono na trzy pochówki trumienne, bez wyposażenia: kobiecy i dziecięcy oraz męski. Według naukowców były związane z cerkwią XIII-wieczną. Odkryto też jedną jamę grobową bez szkieletu.

– Na uwagę zasługuje fakt, iż udokumentowano pozostałości starszego osadnictwa datowanego do pierwszej połowy XIII wieku w postaci prawdopodobnej półziemianki o konstrukcji słupowej – informuje kierownik Wira. – Zebrano liczne zabytki ruchome: ceramiki, kości zwierzęce, kafle, szkła witrażowe i sakralne takie jak płytki posadzkowe ceglane i kamienne, o ogólnej chronologii od XIII do XIX wieku. Znaleziono też kilkadziesiąt monet, głównie z XVI-XVII wieku. Wystąpiły także zabytki trudne do interpretacji: pojedyncze krzemienie, gładzona siekierka krzemienna prawdopodobnie ze schyłkowego neolitu czy moneta mongolska z otworem.

Dzięki tym pracom pod zakrystią północną przybyła nam nowa przestrzeń, do tej pory niedostępna. Plan jest taki, aby odtworzyć osiemnastowieczne wejście do krypt pod zakrystią i udostępnić je zwiedzającym. Odsłonięte partie murów zostałyby oznaczone datami i informacjami o wcześniejszych świątyniach. Myślę, że całość będzie atrakcyjna dla zwiedzającego. Miejmy nadzieję, że uda się pozyskać środki na prace przy dawnym klasztorze bazylianów. Plany odnośnie tego miejsca są imponujące, a odkrycia archeologiczne zapowiadają się tam interesująco. Wiemy o tym, bo jakiś czas temu przerwano tamtejsze badania w ciekawym momencie, dlatego warto do nich powrócić.

(opr. mo, fot. S. Gołub, WUOZ)

News will be here