O częściowym sukcesie może mówić rada dzielnicy Rury, która w ramach Budżetu Obywatelskiego stara się o dodatkowe miejsca parkingowe na osiedlach LSM. Negatywnie oceniony projekt, po odwołaniu, znalazł się w tegorocznej, V edycji BO, ale dość okrojony. Już jesienią mogą na niego głosować mieszkańcy.
Przypomnijmy, że wszystkie projekty mieszkańców zgłaszane do Budżetu Obywatelskiego muszą przejść ocenę formalną. Na tym etapie część z nich jest odrzucana. Autorzy mają jednak możliwość odwołania. Z takiej furtki do końca czerwca skorzystało 28 autorów. Odwołania 11 z nich uwzględnił prezydent Krzysztof Żuk. – Byliśmy bardzo niemiło zdziwieni, że nasz projekt M-90, czyli „70 nowych miejsc parkingowych na LSM (osiedla A. Mickiewicza, B. Prusa i Piastowskie) nie przeszedł pozytywnie oceny formalnej – mówi Monika Kwiatkowska, przewodnicząca zarządu dzielnicy Rury. W treści uzasadnienia negatywnej oceny napisano, że powyższy teren jest wypełniony miejscami parkingowymi m. in. na ulicy Brzeskiej, która była w ostatnich latach remontowana.
„Nie można całej przestrzeni i zielonych osiedli podporządkować samochodom. Powoduje to protesty i znaczące utrudnienia dla osób poruszających się pieszo” – argumentowali urzędnicy, którzy wart 300 tysięcy złotych projekt odrzucili. Autorzy, natychmiast napisali odwołanie. „Dzielnica Rury cierpi na silny niedobór miejsc parkingowych, co widać zarówno w ciągu dnia, jak i w godzinach, kiedy mieszkańcy wracają z pracy. Osiedla powstały w okresie, kiedy samochód był rzadkością, a nie jak dziś powszechnie dostępny” – argumentowali w czerwcu Dariusz Michałowski i Monika Kwiatkowska w piśmie do prezydenta Krzysztofa Żuka. – „Nikt nie proponuje zabudowania całej przestrzeni pod parkingi a jedynie wykorzystanie terenów zgodnie z Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego miasta Lublin. Osiedla LSM są tak zielone i zadrzewione, że zastąpienie niewielkiego skrawka trawnika przylegającego do drogi nie wpłynie negatywnie na przestrzeń osiedla”– czytamy w treści odwołania.
– Ja osobiście, każdy skrawek osiedli sprawdziłam, z geoportalem, szukając miejskich terenów, na których zgodnie z zasadami budżetu można zlokalizować nowe inwestycje. Jak się okazało, niektóre z proponowanych lokalizacji znajdują się wprawdzie na miejskich terenach, ale będących w zarządzie Lubelskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Lubelski geoportal takich szczegółowych informacji nie podaje, co może być mylące również i w przyszłości dla innych autorów projektów – tłumaczy Monika Kwiatkowska.– Nasz projekt jest z godny z zasadami Budżetu Obywatelskiego, można go wykonać w ciągu roku, uwzględnia MPZP, jest ogólnodostępny dla mieszkańców Lublina – podkreśla.
Odwołanie uwzględnione, ale projekt okrojony
– Staraliśmy się z dyrektorami odpowiedzialnymi za realizację zadań znaleźć sposób na realizację jak największej ilości projektów – zapewnia prezydent Krzysztof Żuk. W tym roku złożone odwołania były opiniowane przez Radę Działalności Pożytku Publicznego Miasta Lublin, która zarekomendowała prezydentowi przywrócenie do głosowania 11 projektów. W przypadku projektu M-90 do realizacji przejdą tylko niektóre lokalizacje. Części z nich nie udało się obronić ze względu na częściowy przebieg parkingu przez prywatne działki. W części udało się wypracować inne rozwiązania Na ulicy K. Wallenroda miejsca parkingowe zostaną np. wykonane w ramach planowanej przebudowy tej drogi. Pozytywnie zaopiniowano za to propozycję nowych parkingów w rejonie ul. Pozytywistów, na wprost Szkoły Podstawowej nr 22 im. B. Prusa. – Cieszymy się z uwzględnienia naszego odwołania, ale uważamy, że tak okrojony projekt, odnoszący się tylko do jednego osiedla ma w tym momencie nikłe szanse na wygraną. Z naszego doświadczenia wynika, że mieszkańcy o wiele chętniej głosują na projekty łączące kilka osiedli i lokalizacji – ocenia Monika Kwiatkowska.
Lublinianie do głosowania na projekt M-90 będą mogli w tym roku przystąpić w okresie od 23 września do 10 października. Pod głosowanie w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego zostanie poddanych 176 projektów – 120 małych i 56 dużych.
Emilia Kalwińska
