Ogródki na deptaku zwolnione z czynszu

Na czwartkowej sesji radni, na wniosek prezydenta Krzysztofa Żuka, uchwalili zwolnienie restauratorów z czynszu za dzierżawę powierzchni pod ogródki na lubelskim deptaku. Teraz przedsiębiorcy będą musieli zapłacić tylko sam podatek VAT, dzięki czemu miesięcznie, w zależności od wielkości ogródka, zaoszczędzą od kilkuset do nawet trzech tysięcy złotych.

– Lokalni przedsiębiorcy są ważnym elementem miejskiego systemu, dlatego szczególnie zależy nam na zapewnieniu dla nich wsparcia, które pozwoli przetrwać kryzys wywołany epidemią. Stąd decyzja o rozszerzeniu lubelskiego pakietu wparcia o kolejne działanie, które zakłada odstąpienie od pobierania opłat czynszu dzierżawnego za ogródki gastronomiczne znajdujące się poza pasem drogowym. Takie rozwiązanie będzie wymiernym wparciem restauratorów działających przede wszystkim przy deptaku i wyjściem naprzeciw ich oczekiwaniom – mówi Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Czwartkowa decyzja to rozszerzenie pomocy miasta m.in. dla branży gastronomicznej. Już wcześniej Ratusz wprowadził symboliczną stawkę czynszu (1 grosz za 1 m2) za dzierżawę powierzchni pod ogródki gastronomiczne zlokalizowane w pasie drogowym (m.in. te działające na lubelskiej starówce) oraz zwolnił restauratorów w tym roku z pierwszej raty opłaty koncesyjnej za sprzedawanie napojów alkoholowych serwowanych w lokalu, odraczając zapłatę drugiej i trzeciej raty do końca października. Wprowadzone na czwartkowej sesji zwolnienie z czynszu nie będzie działało z automatu. Dzierżawca będzie musiał wystąpić w tej sprawie z wnioskiem do miasta – by go uzyskać nie może posiadać zaległości wobec Gminy Lublin.

Na nowej uchwale restaurator prowadzący średniej wielkości ogródek, o powierzchni 35 mkw, zyska 1 tys. zł netto miesięcznie – dotychczas płacił z VAT 1 295,50 zł, po zwolnieniu zapłaci tylko 241,50 zł VAT-u. Właściciel największego ogródka na deptaku (ponad 100 mkw) zamiast zapłacić ponad 3,7 tys. zł miesięcznie, zapłaci tylko siedemset złotych podatku. Jak wyjaśnia Ratusz, z płacenia VAT przedsiębiorcy nie mogli zostać zwolnieni, bo ten trafia nie do kasy miasta, ale Skarbu Państwa. Marek Kościuk

News will be here