Ot, tak sobie zasypali dolinkę

We wtorek, 29 kwietnia, wywrotki zaczęły zwalać ziemię do uroczej dolinki pomiędzy parkiem Zawilcowa a blokiem przy ul. Daszyńskiego 23. Mieszkańcy os. Daszyńskiego podnieśli alarm. Kto? Co? Dlaczego? W wyjaśnianie zamieszania włączył się radny Adam Osiński, potem redakcja Nowego Tygodnia. Ratusz zażądał wyjaśnień od LPEC, które przy ul. Daszyńskiego 19 rozpoczęło prace budowlane przy węźle ciepłowniczym.


– Mieszkańcy bloku Daszyńskiego 19 od razu we wtorek interweniowali u mnie, że firma prowadząca prace przy wodociągach, wywrotkami wywozi ziemię z wykopu pod park Zawilcowa. A tam leży śliczna dolinka, o głębokości ok. 3 metrów. Wszyscy bardzo ją lubią. A te wywrotki właśnie tam zwożą tę ziemię i zasypują ją. Zacząłem dzwonić, dopytywać, do Wydziału Inwestycji i Remontów, do dyrektora Dziuby. Nic mu nie było wiadomo w tej sprawie. W końcu zadzwoniłem do komendanta Straży Miejskiej, żeby przynajmniej wymógł na wykonawcy robót zabranie tej ziemi – mówi Adam Osiński, radny miejski (klub radnych prezydenta Krzysztofa Żuka).

W piątek Ratusz wyjaśnił nam powód zamieszania. – Z informacji uzyskanych od LPEC S.A. wykonawca inwestycji – firma TERMORES, podczas prowadzenia prac ziemnych związanych z budową sieci i węzłów ciepłowniczych na osiedlu Daszyńskiego, podjęła decyzje o czasowym złożeniu ziemi na nieurządzonym terenie zlokalizowanym poza osiedlem mieszkaniowym, tak by uniknąć zniszczenia ładnie zagospodarowanej zieleni osiedlowej, trawników i skwerów z kwiatami – poinformowała nas Monika Głazik z Biura Prasowego przy Kancelarii Prezydenta Lublina. – Po wykonaniu prac instalacyjnych ziemia zostanie ponownie wykorzystana do zasypania wykopów, teren zaś uprzątnięty i zagospodarowany na nowo poprzez wysianie trawników. Według LPEC S.A. prowadzenie robót instalacyjnych na tym terenie potrwa około dwóch miesięcy. Wykonawca inwestycji wystąpił z wnioskiem do Wydziału Gospodarowania Mieniem o wydanie zezwolenie na składowanie ziemi przez ten czas – dodała.

Inwestycja w rejonie ulicy Daszyńskiego dotyczy przebudowy podstacji grupowej na indywidualne węzły cieplne oraz wymiany starych sieci niskoparametrowych na nowoczesne sieci preizolowane. Inwestycja realizowana jest w ramach projektu „Przebudowa węzłów grupowych na trenie miasta Lublin”, współfinansowanego ze środków Funduszu Spójności w ramach POIiŚ na lata 2014-2020. Projekt zakłada wymianę 10 istniejących węzłów grupowych na 183 indywidualne węzły cieplne w dzielnicach: Czechów, Czuby, Kalinowszczyzna i Wrotków.

Ponadto wybudowane zostanie 11,4 km sieci ciepłowniczej preizolowanej, wyposażonej w system alarmowy sygnalizacji stanów awaryjnych. Nowo wybudowana sieć zastąpi stare sieci niskoparametrowe o łącznej długości 13,4 km. – Celem projektu jest zmniejszenie strat ciepła powstających w procesie przesyłania i dystrybucji ciepła i tym samym zmniejszenie zużycia energii końcowej oraz emisji gazów cieplarnianych. Ponadto węzły indywidualne pozwalają na bardziej racjonalne gospodarowanie ciepłem tzn. wspólnota może samodzielnie podjąć decyzję np. o terminach włączania ciepła, może wpływać na parametry zaprogramowania poziomu ogrzewania czy skuteczniej planować i przeprowadzić działania termomodernizacyjne – wyjaśnia LPEC. (l)

News will be here