Wyższa Szkoła Ekonomii i Innowacji w Lublinie otworzyła własne Centrum Symulacji Medycznej za niemal 3 miliony złotych.
Centrum posłuży przyszłym pielęgniarkom i pielęgniarzom kształconym w WSEI. Wyposażeniem przypomina to z prawdziwej sali szpitalnej, a nauka zawodu prowadzona jest na fantomach. – Fantomy, przypominające ludzi, „mówią”, co je boli, reagują mruganiem, rozszerzaniem źrenic, można również sprawdzać im wszystkie parametry życiowe.
Zrobione z silikonu symulatory pozwolą studentom pielęgniarstwa przed wejściem na oddział szpitalny w praktyczny sposób zweryfikować swoje umiejętności i przygotować się do pracy z prawdziwymi pacjentami. Podczas zajęć studenci będą ćwiczyć w oparciu o scenariusze przygotowywane przez pracowników akademickich, którzy podczas symulacji będą obserwować pracę i zachowania studentów zza lustra weneckiego – wyjaśnia Kamil Tokarz, rzecznik prasowy WSEI.
W uroczystości wziął udział Zbigniew J. Król, podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia. W tym samym dniu na uczelni odbywały się Dni Otwarte Wydziału Transportu i Informatyki. Na WSEI kształci się około 2 tysięcy studentów pielęgniarstwa.
Centrum Symulacji Medycznej w Lublinie zostało dofinansowane przez Ministerstwo Zdrowia kwotą 2 milionów 600 tysięcy złotych,. Uczelnia na dostosowanie pomieszczeń do praktycznej nauki zawodu pielęgniarstwo wydała milion złotych. (EM.K.)