Nasz patronat: X Ogólnopolski Turniej Nalewek Dworu Anna – Jubileuszowe nalewanie…

dwór anna

Tradycyjnie już kilkaset osób bawiło się w podlubelskim Dworze Anna 3 czerwca na Ogólnopolskim Turnieju Nalewek. Po raz dziesiąty rozdano konkursowe trofea, nalewki sączyło się znakomicie, a biesiada przy muzyce i tańcach trwała do bladego świtu.
– Wyciągi z owoców, korzeni, kwiatów, również z wielu ziół zalane alkoholem i długo, cierpliwie procesowane to nasza specjalność, a dziesiąty turniej świadczy chyba już o tradycji prestiżu tej imprezy – stwierdził Kazimierz Gajek, właściciel obiektu. – Rośnie też elitarne grono smakoszy tego trunku – dodaje jego żona, Anna. Faktem jest, że turniej tych trunków ściąga tu w czerwcu każdego roku wytwórców smakowitych nalewek z całej Polski. Organizatorzy do konkursu przyjęli 103 produkty.
Wartość nalewek oceniało jury, w którego składzie znaleźli się: Zo­fia Czernicka – prezenterka telewizyjna (przewodnicząca komisji), Anna Kalata – polityk i przedsiębiorca, Małgorzata Łobodzińska – wicekanclerz Uniwersytetu Medycznego, Michał Fajbusiewicz – scenarzysta i realizator ­filmowy, Grzegorz Skrzecz – medalista mistrzostw świata i Europy w boksie, hrabia Antoni Belina-Brzozowski.
Uznali oni, że zwycięzcą konkursu został Wojciech Goldsztein z pobliskiego Dysa za nalewkę „Porzeczkówka 2013”. II miejsce zajęła Zofia Krzyżanowska z Rawy Mazowieckiej za „Mirabelkę 2015”. III miejsce zajął Andrzej Nowicki z Nasutowa za „Ćwiekówkę” – nalewkę z czarnej porzeczki. Laureaci turnieju odebrali puchary, dyplomy i nagrody rzeczowe.
Wyróżnienia otrzymali: Jarosław Michałkiewicz z Lublina za nalewkę o nazwie „Diabelskie nasienie” oraz Krzysztof Jarząbek z Motycza za nalewkę z czeremchy.
Organizatorzy podkreślają, że jury miało w tym roku trudne zadanie, gdyż połowa nadesłanych do konkursu nalewek nie spełniała wysokich parametrów tego trunku, jakie stawia Dwór Anna. – Widziałem skrzywienie na ich twarzach, żal było umoczyć usta w niektórych nalewkach, już nie wspominając, że szkoda wątroby – mówi Krzysztof Słowikowski, pracownik restauracji asystujący przy wielogodzinnej pracy ekspertów. Sam jest producentem nalewek, więc temat zna.
Po ogłoszeniu wyników goście obejrzeli efektowny pokaz fajerwerków. Równocześnie trwała już biesiada z degustacją nalewek. W jej antraktach wolontariusze zbierali datki na Hospicjum im. Małego Księcia.
W programie artystycznym brylował Iwo Orłowski – piosenkarz łączący swym repertuarem trzy pokolenia. Podniósł on temperaturę wieczoru na taki poziom, że senator PiS Anna Maria Anders tańczyła czardasza na równi z młodymi użytkownikami kamiennego „parkietu” na dziedzińcu dworu. Wcześniej wystąpiła Grupa Rekonstrukcji Historycznych. Odbył się też pokaz mody w ogrodach nad Ciemięgą (rzeka opodal dworku). Jego wnętrza zaś uświetniła wystawa malarstwa z lubelskiej galerii Wirydarz. Oryginalny klimat i tło imprezy stanowili odziani w kontusze kawalerowie Bractwa Kurkowego z szablami. Cieszył widok ich podrygujących w rytm disco-polo, choć występ tercetu Rem Faza nie przyciągnął zbyt wielu „nalewkowych” tancerzy. Wszystkim podobał się wybór popularnych hitów muzyki pop oraz rocka prezentowany przez zespół Eventeam, który zakończył imprezę już nad ranem.
Marek Rybołowicz

News will be here