Policjanci podsumowali długi weekend majowy na chełmskich drogach. Wypadków było niewiele, ale liczba zatrzymanych kierujących, którzy prowadzili pojazdy pod wpływem alkoholu, jest niepokojąca.
Długi weekend majowy był dla policjantów czasem wytężonej pracy. Funkcjonariusze z „drogówki” czuwali nad bezpieczeństwem tych, którzy postanowili spędzić majówkę poza domem. Sprawdzali, czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością, kontrolowali stan trzeźwości kierowców oraz stan techniczny pojazdów. Zwracali uwagę, czy podróżujący mają zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci przewożone są w fotelikach.
Jak wynika ze statystyk, w ciągu pięciu dni (od 29 kwietnia do 3 maja) na drogach powiatu chełmskiego doszło do 9 zdarzeń, w tym do jednego wypadku. Sześciu kierujących straciło prawo jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym o ponad 50 km/h. Mundurowi ujawnili też 5 pijanych rowerzystów (m.in. na terenie Liszna, Chojeńca, Buśna czy Rudy-Huty) oraz 3 nietrzeźwych kierujących samochodami. Niechlubnym rekordzistą okazał się 28-latek z gminy Ruda-Huta. Zatrzymany (3 maja) około godz. 22 przez patrol ruchu drogowego kierowca Fiata Punto miał aż 4 promile alkoholu w organizmie!
Podczas długiego weekendu na drogach województwa lubelskiego doszło do 21 wypadków drogowych, w których 24 osoby odniosły obrażenia. Policjanci zatrzymali 125 nietrzeźwych kierujących. Odnotowano także 202 kolizje. (pc)
