Pijackie grzybobranie

Kierowca ciężarówki udaremnił pijanemu grzybiarzowi jazdę autem. Do zdarzenia doszło w centrum Fajsławic.

W środę, ok. godz. 18, policjanci z krasnostawskiej drogówki otrzymali zgłoszenie o tym, że przez Fajsławice jedzie nietrzeźwy kierowca. Na miejscu zastali kierowcę ciężarówki z Krasnegostawu oraz zatrzymanego przez niego 31-latka.
– Mężczyzna jadący ciężarówką oświadczył, że na krajowej „siedemnastce” przed jego pojazd włączył się do ruchu fiat seicento – mówi Piotr Wasilewski, rzecznik krasnostawskiej policji. – Styl jazdy kierowcy osobówki wskazywał na fakt, że może on znajdować się pod działaniem alkoholu. Początkowo fiat jechał „zygzakiem”, a po chwili, chcąc skręcić w drogę wojewódzką, wjechał na chodnik – dodaje. Widząc to kierowca tira, długo się nie zastanawiając, zgasił silnik, podszedł do fiata, wyjął kluczyki ze stacyjki i o wszystkim powiadomił policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze sprawdzili stan trzeźwości kierującego seicento. Okazało się, że 31-letni mieszkaniec gminy Piaski miał w organizmie prawie 2 promile alkoholu. Jeszcze bardziej pijany był jego pasażer, który wydmuchał aż 3,4 promila. – Mundurowi zatrzymali kierującemu prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny pojazdu, gdyż nie miał on aktualnych badań technicznych. Nietrzeźwi kompani interweniującym policjantom oświadczyli, że wracali z grzybobrania – podsumowuje Wasilewski. (kg)

News will be here