Piwnice sióstr wizytek znowu ożywi kultura

Piwnice dawnego klasztoru wizytek znowu ożywi kultura

Dobre wieści płyną z… podziemi Centrum Kultury w Lublinie. Dzięki zaradności urzędników z Wydziału Funduszy Europejskich UM jeszcze w grudniu miasto otrzymało dofinansowanie na rewitalizację piwnic pod CK. Za 2 lata ma ożyć blisko 900 m.kw. przestrzeni stojącej pustką w podziemiach dawnego klasztoru.

Chodzi o pełną dostępność zasobów dziedzictwa kultury i efektywne wykorzystanie potencjału historycznego – głosi główny cel projektu. Jego realizacja umożliwi przekazanie szeregu pomieszczeń na rzecz działalności kulturalnej w piwnicach klasztoru powizytkowskiego przy ul. Peowiaków 12. Dotychczas, z liczących 868 m.kw. piwnic pod budynkiem, Centrum Kultury użytkowało mniej więcej 150 m.kw. – to jedynie dwie pierwsze sale: koncertowa oraz kawiarniana. Pozostałe ok. 700 m.kw. trwało w fazie zabezpieczonej „ruiny” od zakończenia remontu gmachu w 2013 roku. Na rewitalizację podziemi wówczas pieniędzy nie wystarczyło.

A jest to przestrzeń o wysokich walorach historycznych i kulturowych. Użytkowanie jej ma wpłynąć na świadomość dziedzictwa i tożsamości miejsca – wynika z założeń projektu. Nasuwa się jednak pytanie: Czy działalność programowa będzie tu adekwatna do urody i charakteru podziemi po zakończeniu prac?

– Dzięki funduszom UE piwnice dawnego klasztoru powizytkowskiego zyskają nową funkcję. Realizacja projektu umożliwi dostosowanie tej części budynku do prowadzenia w niej działalności kulturalnej, a inwestycja pozwoli rozszerzyć i wzbogacić ofertę Centrum Kultury kierowaną do mieszkańców – twierdzi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, wiceprezydent Miasta Lublin ds. Kultury, Sportu i Partycypacji. Warto sprostować tę wypowiedź. Bowiem podziemia CK już wcześniej pełniły istotną funkcję przestrzeni kulturalnej – przez blisko 30 lat.

Dawny Hades tętnił życiem niezliczonych wydarzeń kulturalnych – jak na tym zdjęciu z lat 80-tych

Od 1984 roku

…jeszcze w ramach Lubelskiego Domu Kultury, piwnice te gościły wiele wydarzeń artystycznych, a gospodarzem była Kawiarnia Artystyczna „Hades”. Jej właściciele – Elżbieta i Lech Cwalinowie – wynajęli i świetnie zagospodarowali cały ten teren. Była tu restauracja, kawiarnia z barem, dyskoteka, również sale wystawowe. Gwarantowało to mnóstwo imprez o wysokim poziomie artystycznym. Po zmianie nazwy, na Klub Towarzyski Hades, dyktował on życie kulturalne i towarzyskie elit Lublina w podziemiach eks-klasztoru do 2010 roku.

Cwalinowie, jako animatorzy tych wydarzeń, z rozrzewnieniem wspominają 2,5 tys. imprez kulturalnych oklaskiwanych tu przez tysiące ludzi. Na afiszach LDK dzięki nim było m.in. setki wystaw, spektakli i kabaretów, 17 festiwali jazzowych, występy najlepszych polskich wokalistów: tu zrodziły się talenty takie jak Kayah, Steczkowska, Lubelska Federacja Bardów, wielu innych.

Warto by zadbać o kontynuację tej linii artystycznej w podziemiu Centrum Kultury, uczynić nowe wnętrza „spadkobiercą” dawnej świetności – gdy już zostaną zrewitalizowane. Warto by zaprosić dawnych właścicieli „Hadesu” do konsultacji w kreowaniu przyszłości piwnic. Skoro za przyczyną państwa Cwalinów tyle się tutaj działo (świadczą o tym liczne dokumenty pisane, zdjęcia) może dyrekcja CK wyjdzie do nich z inicjatywą: czy wniosą swój kreatywny wkład do projektu zagospodarowania post-klasztornych piwnic?

– Z radością widzielibyśmy kontynuację naszej działalności w tym miejscu. A przynajmniej jej upamiętnienie – mówi Elżbieta Cwalina od 10 lat prowadząca z mężem znany lokal artystyczny Hades-Szeroka przy ul. Grodzkiej. – Obecnie jesteśmy tak zmęczeni sytuacją panującą w tej branży, że nie skłaniamy się, by wrócić do odremontowanych wnętrz w CK.

Jako bywalec dawnego „Hadesu” ja podpowiadam więc decydentom, by przynajmniej zadbać o pamięć tego kultowego underground. Warto uczynić w nim gest dla seniorów kultury. A nuż w nowym projekcie podziemi CK uda się uwzględnić kącik wspominkowy „Hadesu”, pełen dawnych fotografii i pamiątek? Jednocześnie tworząc możliwość imprez dla starszych bywalców tej przestrzeni.

Czy jest możliwy dawny „Hades”?

Piwnice działające do 2010 roku miały niepowtarzalny urok, atmosferę, dobrą energię i piękną historię. Co spotkamy w nich po rewitalizacji? – Jestem otwarty również na propozycje respektujące interes ludzi starszych w projekcie przebudowy. Jednak, uwzględniając zmianę pokoleń, gros działań adaptacyjnych piwnic pójdzie w stronę zagospodarowania ich pod kątem potrzeb młodzieży – uważa Rafał Koziński, dyrektor programowy CK.

– Najlepiej to sobie wyobrazić, jakby powstał tu drugi dom kultury. Bo tak duża powierzchnia przybędzie nam pod główną bryłą budynku – oznajmia Małgorzata Drozd z biura promocji CK. – Skutkiem realizacji projektu powstaną m.in. studio multimedialne, nagraniowe, pracownie manualne i komputerowe, atelier filmu i fotografii, atelier grafiki i rysunku, pracownia rzeźby i scenografii, przestrzenie co-workingowe dla organizacji NGO. Będzie też sala wielofunkcyjna na 100 osób, do prezentacji koncertów i spektakli. Kubatura pomieszczeń objętych projektem wynosi 5850 m3 – są to wysokie, przestronne piwnice dające menedżerom kultury wiele możliwości.

Podziemia CK od 10 lat nie są wykorzystywane z powodu złego ich stanu – służą jako zaplecze magazynowe. Budowlanych czeka tu mnóstwo pracy. Remont zakłada bowiem wyśrubowany cel: przygotowanie podziemi do wymagań masowych imprez, a więc przepisów bhp i p.poż. w tym zakresie. Oczywiste będzie dostosowanie infrastruktury do potrzeb osób niepełnosprawnych. Obecnie odbywa się analiza dokumentacji budowlanej, a szefostwo CK przymierza się do przetargu na wykonanie prac.

Roboty budowlane przewidują m.in. wykonanie nowych wzmocnień żelbetowych nad drzwiami oraz przebudowę wszystkich instalacji: elektrycznej, wodno-kanalizacyjnej, grzewczej i wentylacji. Projekt przewiduje zakup wyposażenia do prowadzenia działalności kulturalnej, zatem największe wydatki tej inwestycji czekają miasto pod jej koniec.

Kto za tym stoi?

Projekt będzie realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2014-2020. Jego wartość wynosi blisko 3,3 mln zł, a dofinansowanie z Unii Europejskiej przekracza 2,2 mln zł. 27 listopada podpisano umowę w tej sprawie między Gminą Lublin a Urzędem Marszałkowskim Województwa Lubelskiego.

Projekt ma być realizowany od marca 2021 do końca 2022 roku. Zgodnie z harmonogramem podpisanie umowy na prace budowlane nastąpi w marcu przyszłego roku.

Centrum Kultury dość długo, bo od 8 lat starało się o pieniądze na ten cel. Już w 2013 roku ta sama jednostka UM składała wniosek o dofinansowanie remontu piwnic ze środków EOG, bez skutku. Przez długie lata ta potencjalnie kreatywna przestrzeń zionęła pustką.

Co przesądziło o przyznaniu pieniędzy? Sugestywnie wykazane potrzeby: po pierwsze, sfinalizowania remontu zabytkowego obiektu od jego podwalin, po drugie – ożywienia kulturotwórczej przestrzeni w podziemiach CK.

Formalnie sprawa była bardzo trudna. A urzędnicy sami chwalić się nie będą, że kluczem do sukcesu był perfekcyjnie uzasadniony wniosek projektowy. Konkluzja? Ten dokument stanowi dowód talentu i kompetencji pracownic Wydziału Funduszy Europejskich UM. Marek Rybołowicz

News will be here