Płaćcie! Mogło być jeszcze drożej

Nic nie dał protest działaczy chełmskich klubów sportowych zbulwersowanych gigantycznymi podwyżkami opłat za wynajem pomieszczeń od miasta.

Przypomnijmy. Z początkiem roku chełmskie kluby sportowe, korzystające z pomieszczeń Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, otrzymały nowe rachunki za wynajem. Często o 300-400 procent wyższe niż w roku ubiegłym.

Prezes Agrosu Chełm Marek Mazurek, prezes Chełmskiego Klubu Karate Paweł Pędziński, prezes Miejskiego Szkolnego Związku Sportowego Marian Sikorski, prezes Międzyszkolnego Klubu Judo Stanisław Gołub, wiceprezes Cementu Gryf Chełm Mieczysław Czwaliński, a także przedstawiciele klubu Niedźwiadek Chełm, Chełmskiego Klubu Karate Kyokushin oraz Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej podpisali się pod apelem skierowanym do prezydenta Chełma Jakuba Banaszka.

10 stycznia złożyli petycję dotyczącą niezrozumiałych zasad kalkulacji i drastycznie podniesionych w stosunku do roku ubiegłego stawek za wynajem, a 20 stycznia spotkali się z wiceprezydent Chełma Dorotą Cieślik, przewodniczącym rady miasta Longinem Bożeńskim i dyrektorem MOSiR Janem Konojackim.

Dopiero tydzień temu działacze klubów otrzymali pisma, pod którymi podpisała się wiceprezydent Cieślik. – Niestety, z tego listu wynika, że w zasadzie powinniśmy się cieszyć, że opłaty nie są jeszcze wyższe – zauważa Mieczysław Czwaliński. Cieślik pisze bowiem, że jednym z elementów, jakie składają się na rachunki wystawiane klubom, jest opłata za wynajem pomieszczeń od MOSiR. A ta, gdyby brać pod uwagę tzw. stawki komercyjne, powinna wynieść 12 zł za m kw., a obniżono ją do 6 zł za m kw.

– Tyle, że dla nas niewiele to zmienia. I tak musimy płacić trzy, cztery razy więcej niż w roku ubiegłym – podkreśla Czwaliński.

Wiceprezydent Chełma długo tłumaczy, dlaczego jest tak drogo. – Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji przygotował dokumenty na podstawie dogłębnej analizy wszystkich składników opłat związanych z kosztami wynikającymi z wynajmowania pomieszczeń w sposób spersonalizowany dla każdego klubu sportowego i organizacji prowadzącej działalność w różnych dyscyplinach sportowych – wyjaśnia Dorota Cieślik.

– Przedłożone kalkulacje czynszów zawierają w szczególności koszty ponoszone w związku z korzystaniem z mediów (woda, ścieki, energia elektryczna, ogrzewanie), które wymienione zostały jako koszty stałe, niepodlegające zniżkom. Ponadto doliczone zostały koszty związane z utrzymaniem czystości oraz opłaty związane z wywozem śmieci – dodaje wiceprezydent.

Kolejnym powodem podwyżki ma być wzrost opłat administracyjnych oraz utrzymania budynków.

Niestety, wygląda na to, że kluby sportowe muszą zaciskać pasa. Oby nie odbiło się to na ich działalności. Byłaby to potężna strata dla społeczeństwa, zważywszy na to, że w klubach trenuje głównie młodzież i tak „uwiązana” w ostatnich latach do komputerów i smartfonów. (kg)

News will be here