Płatne parkowanie. Sprawa utknęła, miasto ma dylemat

W centrum Chełma trudno znaleźć miejsce do zaparkowania

Urzędnicy tłumaczą, że w sprawie płatnego parkowania cały czas prowadzone są rozmowy z jedną z miejskich spółek, która mogłyby obsługiwać system. Do tego w międzyczasie pojawiła się koncepcja, by płatne miejsca parkingowe wprowadzić nie w ścisłym centrum, a poza nim.

Wydawało się, że płatne parkowanie w centrum Chełma, mające równie wielu przeciwników, co zwolenników, zacznie obowiązywać już od początku tego roku. Miasto od jesieni prowadziło bowiem w tej sprawie rozmowy z przedstawicielami Chełmskiego Parku Wodnego i Targowisk Miejskich, która miałaby się zająć obsługą systemu. Temat oczywiście wzbudzał wśród mieszkańców duże emocje. Wielu krytykowało wprowadzenie takiej daniny, inni chwalili wskazując, że dzięki temu w końcu w śródmieściu dałoby się zaparkować. Gorąco dyskutowana była również kwestia, że opłatami powinno się obciążyć tylko kierowców spoza miasta, a chełmianie powinni parkować za darmo w ramach Karty Chełmianina.

Wygląda na to, że tych wątpliwości jest o wiele więcej, bo mamy już luty, a temat ucichł. Miasto twierdzi jednak, że temat nie został odpuszczony.

– Ostatecznej decyzji w tej sprawie jeszcze nie ma, w związku z czym porozumienie nie zostało zawarte (z przedstawicielami ChPWiTM – przyp. red.) – mówi Damian Zieliński, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Chełm. – Prowadzone są rozmowy nad wypracowaniem najwłaściwszej koncepcji. Jedną z propozycji jest, aby płatne miejsca parkingowe zostały wyznaczone poza ścisłym centrum. (mo)