Po co taki budżet?

Chełmski budżet obywatelski w dotychczasowym kształcie, wydaje się, nie ma najmniejszego sensu. Taki wniosek nasuwa się po analizie zaplanowanych do realizacji zadań w 2021 roku. Zdecydowana większość nie została wykonana.

Radny Marek Sikora złożył interpelację w sprawie realizacji zaplanowanych w budżecie obywatelskim na 2021 rok przedsięwzięć. Chciał wiedzieć, które zadania ukończono, a które są na etapie wykonania. Na 15 grudnia minionego roku, co wynika z udzielonej przez wiceprezydent Dorotę Cieślik odpowiedzi, większość zapisanych w budżecie inwestycji nie zrealizowano.

W budżecie obywatelskim na ubiegły rok zaplanowano 16 przedsięwzięć. W pełni zostały wykonane tylko dwa zadania. Pierwsze to nasadzenie 17 klonów przy ul. Przemysłowej, na co miasto wydało niespełna 4 tys. zł, a drugie – remont chodnika po parzystej stronie ul. Rolniczej, na odcinku od Wołyńskiej do Chomentowskiego. Na ten zapisano 110 000 zł.

W realizacji był remont chodnika przy blokach na ul. I Pułku Szwoleżerów 17A i 19A. Zaplanowana w budżecie obywatelskim przebudowa boiska wielofunkcyjnego przy SP nr 7 jest realizowana przy współudziale funduszy z programu „Sportowa Polska”. Dodatkowo jeszcze miasto opracowało dokumentację techniczną na przebudowę ul. Połanieckiej na odcinku od SP nr 8 do bloku nr 2.

Wykonanie tego zadania jest przewidziane w 2022 roku, pod warunkiem, że powstaną oszczędności z realizacji inwestycji zaplanowanych na bieżący rok. Ponadto miasto opracowało jeszcze dwie dokumentacje techniczne, na budowę chodnika przy ul. ks. Ignacego Skorupki i remont chodnika przy ul. Żwirki i Wigury, wzdłuż budynków o nieparzystej numeracji. Realizacja obu inwestycji jest uzależniona od tego, czy miasto będzie miało oszczędności.

Pozostałe inwestycje, a jest ich w sumie osiem, nie zostały w ogóle zrealizowane. Remont ogrodzenia przy Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 3, zaplanowany na 175 000 zł może zostanie wykonany w br., jeśli będą oszczędności. To samo dotyczy modernizacji kompleksu boisk na osiedlu Słoneczne (150 000 zł) oraz budowy zadaszonego parkingu dla rowerów i hulajnóg przy Szkole Podstawowej nr 1 (16 500 zł).

Jeśli chodzi o doposażenie placu zabaw i renowację nawierzchni boiska przy Szkole Podstawowej nr 2 (131 800 zł) oraz budowę placów przy Szkole Podstawowej nr 6 (105 500 zł), Szkole Podstawowej nr 8 (175 000 zł) i na osiedlu Dyrekcja Górna między Graniczną 4 a Wiejską 26 (170 000 zł) miasto planuje pozyskać zewnętrzne fundusze i zrealizować kilka dużych tematycznych placów zabaw.

W przypadku kolejnej inwestycji, która nie została wykonania, czyli wyrównania i utwardzenia kostką brukową oraz odwodnienia placu szkolnego przy Szkole Podstawowej nr 4 (175 000 zł) na ul. Wyszyńskiego, prace wymagają zagospodarowania wód opadowych. W tym rejonie miasta nie ma kanalizacji burzowej i bez budowy dodatkowej infrastruktury planowana inwestycja grozi zalewaniem placu szkolnego. Do budżetu obywatelskiego wpisano także imprezę sportowo-rekreacyjną z okazji Dnia Dziecka w Ogródku Jordanowskim, na co zaplanowano 5 000 zł. Ostatecznie jej organizator zrezygnował z pomysłu.

Budżet obywatelski w obecnym kształcie wydaje się nie mieć najmniejszego sensu, skoro aż tyle zaplanowanych w nim zadań nie zostało zrealizowanych. Przed rokiem i dwa lata temu też nie udało się wykonać wszystkich przedsięwzięć. Planowane kwoty na inwestycje, jakie mieszkańcy chcieliby, żeby miasto zrealizowało, są stanowczo za niskie. Z drugiej strony przedsięwzięcia często są niedoszacowane, co widać po przetargach, gdzie oferty znacznie przekraczają kosztorys. Kiedyś na jedno zadanie można było przeznaczyć nawet do pół miliona złotych i za te pieniądze, np. wymieniano nawierzchnię drogi, czy budowano kilkaset metrów chodnika. Może warto wrócić do tamtych czasów? (mas)

News will be here