Poczta wzięta znienacka

Gmina Wierzbica kupiła lokale od Poczty Polskiej w budynku przy ul. Włodawskiej. – Jest szansa na to, aby miejsce, które straszy w centrum Wierzbicy, za kilka lat nabrało innego wyglądu – tak wójt Zdzisława Deniszczuk przekonywała trochę zaskoczonych radnych, żeby wyrazili zgodę na transakcję.

Poczta Polska od dawna starała się sprzedać dwa lokale w piętrowym budynku w centrum Wierzbicy. Obok placówki pocztowej w budynku są: sklep mięsny, biblioteka gminna, przystanek autobusowy a jedno z pomieszczeń zajmuje Orange. Na licytację wystawiany był pusty lokal na piętrze i drugi zajmowany przez Pocztę na parterze i w piwnicy. Rok temu pisaliśmy na naszych łamach, że mieszkańcy bali się, iż sprzedaż lokali oznacza likwidację poczty. Ale jej dyrekcja zapewniała, że z gminy się nie wynosi i że będzie wynajmować pomieszczenia od nowego właściciela.

Licytację zaplanowano na 22 marca. Do przetargu chciała przystąpić wójt Wierzbicy, co zaskoczyło niektórych radnych, którzy o pomyśle dowiedzieli się dopiero z porządku obrad nadzwyczajnej sesji zwołanej kilka dni wcześniej. Sekretarz gminy Stanisław Dębowiak mówił radnym, że gmina musi wpłacić wadium i że przystąpi do licytacji. Poczta wystawiła pomieszczania za 200 tys. zł. Ale radni nie dowiedzieli się, ile gmina jest gotowa lub może za nie zapłacić, gdyby do licytacji stanęło więcej chętnych. A po sesji zastanawiali się czy nie powinni udzielić wójt pełnomocnictwa do licytowania do konkretnie ustalonej kwoty.

– Jak zwykle postawiono nas przed faktem dokonanym – skarżyli się, że wójt nie skonsultowała wcześniej z nimi tego pomysłu. Przed sesją nie odbyło się posiedzenie komisji, więc nie mogli poznać szczegółów, dopytać o warunki kupna i o ten gwarantowany najem. Nie brakuje też głosów, że gmina odmawia mieszkańcom inwestycji, tłumacząc się brakiem pieniędzy, a tutaj znajdują się nagle na kupienie lokali, które potem trzeba będzie remontować i utrzymywać. Jedno z pytań, które padło podczas sesji, dotyczyło wykorzystania pomieszczeń.

Wójt tłumaczyła, że lokal na parterze (ok. 180 mkw. plus piwnica), w którym jest poczta, objęty jest najmem zwrotnym (według informacji zawartych w dokumentach przetargowych to ok. 1600 zł netto miesięcznie). Drugi, o pow. 166 mkw., który znajduje się na piętrze, jest pusty i można w nim zrobić np. pomieszczenia dla seniorów. Wójt liczy, że uda się pozyskać korzystne dofinansowanie na remont budynku z Polskiego Ładu albo programu rewitalizacji – tak, jak było w przypadku przebudowy posterunku policji na przedszkole.

– Możemy zrobić pomieszczenia dla seniorów z prawdziwego zdarzenia, samorządowy ośrodek kultury, bo jesteśmy jedną z ostatnich gmin, która takiego nie ma, i bibliotekę z prawdziwego zdarzenia. Wykupienie tego lokalu jest szansą, aby to miejsce, które straszy w centrum Wierzbicy, za 4-5 lat nabrało innego wyglądu i wymiaru – przekonywała radnych.

Na trzynastu obecnych podczas sesji radnych dziesięciu poparło uchwałę o zakupie nieruchomości. Pozostała trójka wstrzymała się od głosu. Do licytacji oprócz gminy nikt nie przystąpił.

(bf, fot. Poczta Polska)

News will be here