Poczuć punkt zrzutu

Nie tylko w Leśniowicach, ale także w Sielcu ma powstać oczyszczalnia ścieków. Tam też będzie główny punkt zrzutu ścieków z szamb mieszkańców gminy Leśniowice. Radna Monika Mazur z Sielca zastanawia się, z jakimi uciążliwościami zapachowymi się to wiąże. Na sesji rady gminy zaapelowała o zorganizowanie wyjazdu w miejsce, w którym zainteresowani mieszkańcy będą mogli poczuć, co ich może czekać w przyszłości.

Gmina Leśniowice to od lat jedna z najmniej skanalizowanych gmin nie tylko w powiecie chełmskim, ale w województwie lubelskim. Rozbudowa kanalizacji i modernizacja oczyszczalni to konieczność, co do której mieszkańcy nie mają wątpliwości. Te ważne inwestycje już zostały zapoczątkowane.

Pierwszym krokiem jest podpisana niedawno przez przedstawicieli gminy Leśniowice oraz Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie umowa dotycząca przygotowania koncepcji budowy hybrydowo-hydrofitowej oczyszczalni ścieków wraz z systemem kanalizacji w Leśniowicach. Ma być gotowa do końca roku i przewiduje projekt instalacji, obejmującej zasięgiem południowo-zachodnią część gminy.

Ale konieczna jest też budowa drugiej oczyszczalni w Sielcu i opracowanie przewidującej to koncepcji ma być zlecone w przyszłym roku. Temat instalacji w Sielcu, a konkretnie głównego punktu zrzutu ścieków, który ma tam powstać i gdzie zwożone będą ścieki z szamb mieszkańców gminy, poruszyła podczas sesji Monika Mazur, wiceprzewodnicząca Rady Gminy Leśniowice. Złożyła interpelację wnioskując, aby leśniowiccy urzędnicy zorganizowali „wyjazd studyjny” dla zainteresowanych mieszkańców, podczas którego będą mogli oni zobaczyć, jak funkcjonuje oczyszczalnia i taki punkt zrzutu.

– Chciałabym, aby nasi mieszkańcy byli tam w momencie, gdy te ścieki będą zrzucane, czyli takim najmniej korzystnym, po to, by mogli dowiedzieć się, z jakimi uciążliwościami zapachowymi mogą mieć do czynienia w przyszłości – tłumaczyła radna Mazur.

Joanna Jabłońska, wójt gminy Leśniowice, stwierdziła, że nie będzie problemu ze zorganizowaniem wyjazdu do Białki, gdzie działa hydrofitowa oczyszczalnia ścieków.

Radna Mazur dopytywała jeszcze, dlaczego to w Sielcu, a nie w Leśniowicach powstać ma główny punkt zrzutu ścieków. Usłyszała, że wozy asenizacyjne z szambem będą miały tam dogodniejszy dojazd, bo jest przy nim mniej zabudowań.

Ważną formalnością dotyczącą tego tematu była zgoda radnych na zamianę działek, dzięki czemu oczyszczalnia w Leśniowicach będzie miała gdzie powstać. Samorząd nie dysponował taką nieruchomością, dlatego zaproponował właścicielowi nadającej się pod tę inwestycję parceli zamianę jej na działkę gminną.

Właściciel na to przystał. Obie nieruchomości miały zbliżoną wielkość – ok. 1 ha i wartość – ok. 17 tys. zł. Podczas sesji rada gminy uchwaliła zmiany budżetowe i rozpatrzyła informacje dotyczące działalności Samorządowego Ośrodka Kultury w Leśniowicach, a także z wykonania budżetu za pierwsze półrocze 2021 r. (opinia RIO była pozytywna).

Podczas obrad radna Mazur zwróciła jeszcze uwagę na problem z przerwami w dostawie prądu.

– Chodzi o krótkotrwałe, ale częste zaniki, które powodują, że ludziom niszczy się sprzęt – mówiła radna. – Nawet gdy rano pisałam interpelację w tej sprawie, też na chwilę wyłączono prąd i już nie dokończyłam tekstu. Interpelacja jest więc napisana odręcznie. Chciałabym, aby na sesję zaproszono osobę kompetentną, aby opowiedziała, skąd te problemy z prądem i jak im zaradzić.

Wójt Jabłońska stwierdziła, że wynika to zapewne z tego, iż sieci elektroenergetyczne są stare, a urządzeń w każdym domu przybyło. Zaproponowała, aby to Wiesław Wierzchoś, przewodniczący Rady Gminy Leśniowice, zaprosił na sesję specjalistę, który to wyjaśni, a on na to przystał. (mo)

News will be here