Pogranicznicy prężą dumnie piersi, bo statystyki zatrzymań dłużników i wyegzekwowanych od nich należności wyglądają nader imponująco. Szykuje się pochwała ze strony szefostwa NOSG.
– Ujawnianie poszukiwanych przez wymiar sprawiedliwości wynika z realizacji czynności zleconych przez uprawnione organy ścigania i jest jednym z zadań straży granicznej. Zadanie to Nadbużański Oddział SG realizuje głównie na przejściach granicznych, zarówno drogowych jak i lotniczym, ale również poza nimi – w trakcie prowadzonych kontroli na terenie służbowej odpowiedzialności – informuje por. SG Dariusz Sienicki, rzecznik prasowy komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.
Rekordzistą wśród zatrzymanych, od których udało się wreszcie wyegzekwować zasądzoną grzywnę, okazał się kontrolowany na przejściu granicznym w Dorohusku 37-letni obywatel Ukrainy. Gdy system wykazał, że delikwent jest poszukiwany przez polski wymiar sprawiedliwości, ten lekką ręką wpłacił ponad 25 tys. zł.
Takich jak on, złapanych na granicy, tylko w pierwszym półroczu tego roku było 1374. Łącznie pogranicznikom udało się ściągnąć od delikwentów aż 2 756 263 zł. Z kolei 170 osób, które nie miały przy sobie pieniędzy na pokrycie kar, przewieziono do zakładów karnych. (pc)
