Powiat szuka dyrektora liceum w Dubience. Po ostatnim konkursie nadal toczą się sądowe sprawy z kandydatem, który wygrał, ale nie został zatrudniony. Wystartuje jeszcze raz?
Powiat ogłosił konkurs na stanowiska dyrektorów liceum w Dubience i Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Dorohusku. W obu placówkach dyrektorom kończy się czas powierzenia obowiązków.
– Obligują nas do tego przepisy, stąd ogłoszone postępowania rekrutacyjne – mówi Jerzy Kwiatkowski, wicestarosta chełmski.
Czy szefowie placówek mogą się zmienić? Powiat nie miał zastrzeżeń do dyrektor SOSW Bożeny Kloc. Z kolei Kazimiera Ciupa, która kieruje liceum w Dubience, „podpadła” staroście przy nieudanych próbach likwidacji szkoły, ale dzisiaj nie wydaje się, by inni chętni garnęli się do kierowania tą placówką. Tym bardziej, że nadal toczą się postępowania sądowe z kandydatem, który w 2019 roku wygrał konkurs na dyrektora ówczesnego Zespołu Szkół w Dubience, ale nie został przez powiat zatrudniony. Chodzi o Dariusza Sułkowskiego. Starosta unieważnił postępowanie konkursowe z powodu rzekomych braków formalnych w dokumentach kandydata.
Unieważnienie konkursu podważyło kuratorium oświaty i powiadomiło o tym wojewodę. Ten unieważnił decyzję zarządu powiatu, a Wojewódzki Sąd Administracyjny, do którego starosta próbował się odwoływać, podtrzymał decyzję wojewody. To wtedy obowiązki dyrektora powierzono K. Ciupie. Sułkowskiego starano się udobruchać, najpierw proponując „odszkodowanie” a potem powierzenie obowiązków dyrektora na rok. Kandydat nie poszedł na układy i jedno postępowanie toczy się w Naczelnym Sądzie Administracyjnym, a drugie Sułkowski wytoczył z powództwa cywilnego o odszkodowanie za utracone dochody i straty moralne. Czy planuje start w kolejnym konkursie?
– Nie będę składał dokumentów, bo nie chcę powtórki z rozrywki, która trwa od trzech lat – mówi D. Sułkowski. – Czekam na rozstrzygnięcia spraw przed sądem. (bf)
