Powiat szuka lekarzy i ordynatora

Agnieszka Pocińska-Bartnik, radna miasta Krasnystaw, jest zaniepokojona planowanym zamknięciem oddziału pediatrii w powiatowym szpitalu. W trosce o zdrowie dzieci z miasta i powiatu zaapelowała do starosty Andrzeja Leńczuka, by jak najszybciej podjąć działania, które zapobiegną likwidacji oddziału.

Nie dość, że czwarta fala pandemii wszystkim daje się ostro we znaki, a w krasnostawskim szpitalu praktycznie nie ma łóżek covidowych, to władzom lecznicy, ale też powiatu, doszło kolejne zmartwienie. Pod znakiem zapytania stoi dalsze funkcjonowanie oddziału dziecięcego, bo w szpitalu brakuje lekarzy pediatrów.

Radna miasta Krasnystaw Agnieszka Pocińska-Bartnik na ostatniej sesji, zaniepokojona dalszym losem oddziału, złożyła interpelację, w której zaapelowała do starosty Andrzeja Leńczuka, by powiat jak najszybciej podjął działania, które uratują pediatrię.

– Proszę o wyjaśnienie niepokojących informacji, jakie ostatnio pojawiły się w przestrzeni publicznej, a dotyczą szpitala w Krasnymstawie – mówiła radna. – Chodzi o planowane od stycznia 2022 roku zamknięcie oddziału pediatrycznego. Czy rzeczywiście istnieje realne zagrożenie dla dalszego jego funkcjonowania? Jakie są tego przyczyny i dlaczego doszło do takiej sytuacji?

Radna wspomniała, że jako mieszkanka Krasnegostawu, a przede wszystkim rodzic, nie wyobraża sobie, by krasnostawski szpital został pozbawiony oddziału pediatrycznego. – Jego funkcjonowanie jest niezaprzeczalnie potrzebne w naszym mieście i powiecie. Bardzo proszę o jak najszybsze odniesienie się do mojej interpelacji i podjęcie wszelkich niezbędnych działań, które zapobiegną likwidacji krasnostawskiego oddziału dziecięcego – stwierdziła Agnieszka Pocińska-Bartnik.

Jak mówi starosta krasnostawski Andrzej Leńczuk, na razie oddział nie jest likwidowany, ale jego działalność jest zawieszona. Niestety, szpital nie ma lekarzy pediatrów. – Z tym jest właśnie największy problem. Co prawda są dwie lekarki z Krasnegostawu, które zadeklarowały chęć podjęcia pracy w szpitalu, ale potrzebujemy jeszcze lekarza prowadzącego oddział, czyli ordynatora. A z tym problem jest o wiele poważniejszy, bo pediatrów na rynku jest bardzo mało. Ich liczba kurczy się z roku na rok – tłumaczy Andrzej Leńczuk.

Starosta zapewnia jednak, że on sam, ale również dyrektor szpitala, szuka lekarza, choć zdaje też sobie sprawę, że stawka za godzinę pracy specjalisty, w dodatku na stanowisku ordynatora, może być bardzo wysoka. – Wiem, że pediatrzy mają wysokie żądania finansowe, ale w tym przypadku, dla dobra sprawy, jesteśmy w stanie ponieść te koszty, mimo że oddział pediatryczny nie był rentowny, przyniósł 1,5 mln zł straty. Zdrowie i życie dzieci jest jednak najważniejsze i na pewno zrobimy wszystko, by ten oddział znów ruszył. Podkreślam, nie ma planów jego likwidacji – dodaje Andrzej Leńczuk.

W ostatnich dniach na stronie internetowej krasnostawskiej lecznicy pojawiły się ogłoszenia o przyjęciu do pracy lekarza prowadzącego oddział dziecięcy (co najmniej 8 lat stażu pracy w zawodzie), ale również pediatrów neonatologów. (ps)

News will be here