Procedury niczym żółw

Przeciąga się procedura rozstrzygnięcia przetargu na zaprojektowanie i budowę nowego miejskiego biurowca przy ul. Leszczyńskiego 20 w miejscu starego budynku urzędu, który zostanie wyburzony. Prawdopodobnie jednak dojdzie do wyboru wykonawcy i podpisania z nim umowy.


Jedna z priorytetowych miejskich inwestycji ma już ponad pół roku poślizgu wobec pierwotnie założonego harmonogramu. Przetarg na budowę biurowca ogłoszono jeszcze w listopadzie ubiegłego roku z terminem składania ofert 4 grudnia ub.r. Pytań i wątpliwości oferentów było tak dużo, że termin ten trzykrotnie przekładano, by ostatecznie wyznaczyć go na 23 marca br.

Wpłynęło sześć ofert z cenami od 82,6 mln do 98,1 mln zł. Najtańszą, ale i tak o 2,6 mln zł droższą niż na zadanie przeznaczyło miasto, złożył warszawski Budimex. Choć od otwarcia ofert mija właśnie trzy miesiące postępowanie wciąż jest niezakończone. Urzędnicy są jednak zdeterminowani, by rozstrzygnąć przetarg i podpisać umowę z wykonawcą. Powinno się to stać jeszcze w tym miesiącu. – Wezwaliśmy wykonawcę do uzupełnienia oferty. Miał on na to czas do 17 czerwca – wyjaśniało w ubiegłym tygodniu przyczynę przedłużania się procedury biuro prasowe prezydenta.

Jeśli nawet do podpisania umowy dojdzie w tym miesiącu, to nie ma już szans, by inwestycję zakończyć w pierwotnie zakładanym terminie, czyli do końca października 2023 roku, czy nawet do końca 2023 roku. Nim wykonawca przystąpi do budowy będzie musiał przygotować dokumentację projektową nowego budynku i wyburzyć stary biurowiec. Nowy ma mieć 7 kondygnacji, 29 metrów wysokości oraz podziemny garaż. Pracować będzie w nim ok. 600 urzędników, którzy już do czasu zakończenia inwestycji zostali przeniesieni do wynajmowanego od firmy Orion biurowca przy ul. Spokojnej.
ZM

News will be here