Przeterminowany atak na wójt Grzesiuk?

Dostarczenie uczniom Szkoły Podstawowej w Kraśniczynie przeterminowanych produktów spożywczych zarzucił wójt Monice Grzesiuk jeden z naszych Czytelników. Ta przekonuje, że ten sygnał to zwykłe oszczerstwo.

Kilka dni temu na naszego redakcyjnego maila dostaliśmy niepokojącą informację od mieszkańca gminy Kraśniczyn. – Jako wasz czytelnik chciałbym, żeby zainteresowali się państwo pewnym zdarzeniem z dnia 24 stycznia – rozpoczyna się list. – Chodzi o rozdanie uczniom Szkoły Podstawowej w Kraśniczynie produktów marki Łowicz z terminem ważności do 10 stycznia 2019 r. Produkty te, jak Pani Wójt oświadczyła, zostały „załatwione z Banku Żywności przez Edzia” (Edzio to Edward Wypych, kandydat na wójta gminy Gorzków, prywatnie kolega pani wójt Grzesiuk, zatrudniony po przegranych wyborach) – czytamy w mailu.

O komentarz poprosiliśmy Monikę Grzesiuk. Wójt Kraśniczyna rozpoczęła od tego, że mimo iż kampania wyborcza już dawno się skończyła, ma wrażenie, że w Kraśniczynie trwa dalej. – Co do zdarzenia z 24 stycznia informuję, że w moim programie wyborczym mówiłam o konieczności nawiązania współpracy z sąsiednimi samorządami różnych szczebli oraz organizacjami pozarządowymi. I właśnie nad taką współpracą pracuję. Produkty marki Łowicz otrzymałam w ramach uzgadnianej właśnie współpracy ze Stowarzyszeniem Opieki Ojca Pio Magnum z Lublina.

Produkty mają ciągle ważny termin przydatności do spożycia, tj. do końca stycznia 2019 r. – napisała do nas w ubiegłym tygodniu wójt. Na potwierdzenie swych słów Grzesiuk zrobiła nawet zdjęcia produktów Łowicza. – Co do sprawy zatrudnienia pana Edwarda Wypycha to wyraźnie zaznaczam, że został zatrudniony na stanowisku ds. rolnictwa i mienia komunalnego na zastępstwo, mając do tego kompetencje, w związku z odejściem pracownika do służby przygotowawczej w Wojsku Polskim.

Przepisy prawa nakładają na pracodawcę w takim przypadku udzielenie urlopu bezpłatnego i zabezpieczenia ciągłości pracy na tym stanowisku. Prywatnie pan Wypych nie jest moim kolegą, a kwestii jego kandydowania w wyborach na wójta gminy Gorzków nie zamierzam komentować – dodaje. Treść listu nadesłanego do nas przez Czytelnika wójt określiła mianem „oszczerstwa”. (kg)

News will be here