Koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS zremisowały 66:66 z francuskim LDLC ASVEL Feminin w pierwszym meczu 1/8 finału EuroCup, rozegranym w środę w lubelskiej hali MOSiR przy Al. Zygmuntowskich.
Akademiczki były bardzo blisko pokonania drużyny z Lyonu, jednego z faworytów do zwycięstwa w pucharowych rozgrywkach. Cztery minuty przed końcem meczu, po „trójce” Ivany Jakubcovej, Pszczółki wygrywały już 62:53. Niestety, w emocjonującej końcówce roztwoniły przewagę. Punkty dla gości na wagę remisu zdobyła 4 sekundy przed końcową syreną rzutem za trzy Alexia Chartereau.
– Jestem dumny z zespołu. Dziewczyny naprawdę dały z siebie wszystko. Musimy poprawić zastawienie, bo zespół z Lyonu miał 19 ofensywnych zbiórek. Nie stoimy jednak na straconej pozycji. Już pokazywaliśmy, że potrafimy wygrywać na wyjeździe, dlatego do Francji jedziemy bić się o awans – mówił po meczu Krzysztof Szewczyk, trener Pszczółek.
Rewanż odbędzie się 2 marca.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Lyon ASVEL Feminin 66:66 (19:14, 14:15, 13:16, 20:21)
Pszczółka: Mack 17 (16 zb.), Smalls 17 (3×3), Jakubcova 15 (5×3), Fassina 9 (1×3), Stanacev 5 (1×3) – Niedźwiedzka 3 (1×3), Sklepowicz, Kośla.
Lyon: Chartereau 17 (4×3), Crvendakić 12 (2×3), Allemand 9, Burdick 6 (11 zb.), Chevaugeon 6 – Johannes 10 (2×3), Badiane 6, Ciak. Jocyte.