Kalinowszczyzna na jeden dzień stała się Słowiańszczyzną. Na Słomianym Rynku jak przed wiekami, w sobotę 28 lipca unosił się zapach chleba.
Lublinianie mogli skosztować tradycyjnych słowiańskich wypieków – podpłomyków upieczonych zgodnie z pradawnymi zasadami: bez zakwasu, drożdży i spulchniaczy.
Piknikowi na powietrzu towarzyszyła oprawa muzyczna w wykonaniu Jarosława Adamowa i Joanny Bezlyt. Można było także spróbować swoich sił w słowiańskich tańcach. Na słowiański festyn w jednej z najstarszych dzielnic Lublina zaprosiła fundacji Atoli i działający przy ulicy Okrzei klub osiedlowy „Odeon”. (EM.K.)