Radny PiS ma sposób na finansową dziurę

Swój pomysł na załatanie „dziury budżetowej” ma Marcin Jakóbczyk z klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości. Proponuje prezydentowi Lublina przesunięcie pieniędzy przeznaczonych dla Galerii Labirynt na komunikację miejską. Jakóbczyk odniósł się w ten sposób do kwestii okrojonych rozkładów jazdy.


– Czy nie należałoby przemyśleć o konieczności przesunięcia środków, chociażby z promocji lub – o czym wspominałem wielokrotnie, a co wydaje się najprostszym środkiem na wypełnienie tej potrzeby budżetowej – środków w wysokości 2 mln zł z finansowania wzbudzającej wiele kontrowersji wśród mieszkańców Galerii Labirynt? – sugeruje radny w interpelacji do prezydenta Żuka. Jakóbczyk odniósł się w ten sposób do kwestii okrojonych rozkładów jazdy komunikacji miejskiej. Prezydent jeszcze nie odpowiedział na jego interpelację.

Przypomnijmy, że okrojony rozkład jazdy autobusów miejskich wszedł w życie 23 grudnia i obowiązywał do 31 stycznia. Rzadsze kursowanie autobusów w okresie świąteczno-noworocznym i w czasie ferii zimowych spotkało się ze zrozumieniem ze strony większości pasażerów. Wszyscy liczyli jednak na to, że po feriach autobusy wrócą do „normalnej” częstotliwości kursowania. W przypadku głównych linii (np. 57) w dni powszednie autobusy odjeżdżały z przystanków zazwyczaj co 15 minut. Ferie już się zakończyły, autobusy zapełniły się pasażerami, ale rozkład nadal jest okrojony.

– W przypadku linii numer 6, 13, 17, 18, 26, 29, 31, 32, 34, 39 i 57 podstawowy moduł częstotliwości kursowania to 20 minut przez cały dzień. W przypadku linii numer 2, 3, 7, 14, 15, 40 i 55 taki moduł obowiązuje w godzinach szczytu – wyjaśnia Justyna Góźdź, inspektor ds. marketingu i kontaktów z mediami w Zarządzie Transportu Miejskiego. W soboty linie autobusowe kursują zwykle co pół godziny, a w niedziele co 50 minut.

Przedstawiciele Zarządu Transportu Miejskiego tłumaczą zmiany „znacznym uszczupleniem dochodów budżetu miasta na 2020 rok”. R

News will be here