Ryszard Stawiarski to chełmski społecznik, pracownik Chełmskiej Biblioteki Publicznej. Postanowił pokonać na swoim wózku inwalidzkim stukilometrową trasę, aby wesprzeć stowarzyszenie działające na rzecz osób niepełnosprawnych.

Rajd, o którym mowa, organizowała Fundacja „Jest otwarte”, której Ryszard Stawiarski jest członkiem, a także organizacja charytatywna „Dobro bez hamulców”. Chełmianin, pracownik Chełmskiej Biblioteki Publicznej, znany jest w mieście, także ze swojej pracy społecznej. To osoba pełna optymizmu i dobrej energii, która mimo swej niepełnosprawności czynnie uprawie sport na wózku inwalidzkim i uczestniczy w różnego rodzaju imprezach sportowych. Akcja, w której uczestniczył R. Stawiarski w miniony weekend miała charakter charytatywny. Dochód z niej zostanie przekazany na rzecz „Stowarzyszenia 25+ Nasza Przyszłość”, które prowadzi zajęcia wspierające dla osób niepełnosprawnych. Pieniądze dla stowarzyszenia zbierano do puszek w kilku miejscach Chełma, a wolontariusze fundacji prowadzili też kwestę przy Galerii Chełm. Ryszard Stawiarski wystartował w piątek, 13 sierpnia. Patronem wydarzenia był m.in. prezydent Chełma i Galeria Chełm. Organizatorzy akcji uruchomili także zrzutkę internetową.
Z Ryszardem Stawiarskim nasza dziennikarka rozmawiała w piątkowy wieczór. Tego dnia przejechał 55 km, czyli o 15 km więcej niż zaplanowano. Przyznał, że łatwo nie było, ale jak zwykle tryskał optymizmem i pozytywne nastawienie go nie opuszczało.
– Pomagałem i będę pomagał – mówi pan Ryszard. – W Chełmie wcale nie brakuje osób z takim podejściem. Każdy może nastawić się na pomaganie innym i po prostu robić to tak, jak może i jak potrafi. (mo, fot. Galeria Chełm)

News will be here