Rajdy na nieukończonej drodze

Remontowany odcinek ul. Lubelskiej miał być oddany do użytku wraz z końcem listopada. Barykady stoją dalej, a mimo to znudzona młodzież urządza sobie na nowym asfalcie wieczorne wyścigi. Mieszkańcy proszą o „śpiącego policjanta”, ale miasto każe im dzwonić po prawdziwego.

Urząd miasta zapewniał, że prace na remontowanym odcinku ul. Lubelskiej, od Chełmskiego Parku Wodnego do galerii, zakończą się na przełomie listopada i grudnia. Tymczasem pierwsza połowa grudnia za nami, a odbioru wciąż nie było. Na ulicy nic się nie dzieje, ale barykady stoją. Efekt? Jak mówią okoliczni mieszkańcy, wielu kierowców przejeżdża tamtędy, ignorując znaki. Jednak prawdziwy kłopot w tym, że nowy asfalt, jeszcze przed odbiorem prac remontowych, stał się pożywką dla znudzonej młodzieży.

– Niestety, już się zaczęły wyścigi. Nie idzie wytrzymać w domu, od wieczora tylko pisk opon. Czy nie można by zainwestować w próg zwalniający? Szkoda, by zaraz wszystko zostało zniszczone i cały remont zaprzepaszczony – mówią mieszkańcy ulicy.

– Projekt przebudowy nie przewidywał takiego elementu. Ustawione zostało jednak stosowne oznakowanie, którego, zgodnie z przepisami prawa, należy przestrzegać. Jeżeli mieszkańcy widzą zachowanie kierowców, które wskazuje na łamanie prawa (bez względu na dzielnicę miasta), należy zgłosić sprawę policji – odpowiada Damian Zieliński z gabinetu prezydenta Chełma.

Nowy termin odbioru ulicy ma nastąpić na przełomie grudnia i stycznia. – Istnieje konieczność wykonania dodatkowych prac. Obecnie należy stosować się do funkcjonującego oznakowania – dodaje Zieliński. (pc)

News will be here