Koniec sezonu łyżwiarskiego w Chełmie. Z lodowiska skorzystało ponad szesnaście tysięcy osób. To rekord.
Dostarczeniem i montażem sztucznego lodowiska zajmowała się w tym roku firma „Gamar” z Jastrzębia-Zdroju. Obiekt był czynny od 9 grudnia ub.r. Koszt wynajmu lodowiska to prawie 120 tys. zł netto. Opłacało się wydać te pieniądze, bo w tym sezonie z lodowiska skorzystała rekordowa liczba osób.
– Lodowisko odwiedziło ponad szesnaście tysięcy osób – mówi Krzysztof Białowicz, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chełmie. – Dla porównania w poprzednim sezonie było to około dwunastu tysięcy osób. W tym sezonie padł więc rekord pod względem frekwencji. Być może dwadzieścia lat temu z lodowiska korzystała podobna liczba chełmian, ale wtedy nie było tylu innych propozycji i form spędzania czasu zimą.
Lodowisko było miejscem licznych wycieczek szkolnych zarówno miejskich placówek oświatowych, jak i tych z powiatu chełmskiego. Łącznie było to ponad siedem tysięcy uczestników. Trzy tysiące chełmian zakupiło bilety na lodowisko w ramach karty 3 plus. Dzieci, młodzież, ale także dorośli uczestniczyli w zawodach łyżwiarskich, organizowanych przez MOSiR m.in. podczas ferii zimowych.
Umowa najmu podpisana z dostawcą lodowiska obowiązywała do 5 marca br. Teoretycznie można było ją przedłużyć, ale pracownicy MOSiR nie brali tego pod uwagę ze względu na prognozy pogody.
– Zapowiadana temperatura powyżej zera stopni oraz opady deszczu lub deszczu ze śniegiem nie zachęcają do przedłużenia umowy najmu lodowiska – informują pracownicy MOSiR. – Najbardziej szkodliwe dla tego typu lodowisk są właśnie opady deszczu. (mo)
