START REGENT PAWŁÓW – UNIA REJOWIEC 2:2 (0:0)
1:0 – P. Karauda (59), 1:1 – D. Karauda (70), 1:2 – Niezbecki (87), 2:2 – K. Rutkowski (90+2).
START: Skrzypa – Maliński, Mazurek, Sołtys (55 Bodak), Ozon, Żukowski (53 Góra), Rasiński (74 Żuk), Rutkowski, Chybiak, P. Karauda, Kozioł. Trener – Kamil Góra.
UNIA: Studziński – Pawlicha (46 Szczepanik), Kloc, Kozaczuk, Biniuk, Kopciewicz (65 Czajka), J. Górny, Kwiatosz (60 Sąsaidcek), Karauda, Czerwiński, Niezbiecki. Trener – Tomasz Sąsiadek.
W swoim pierwszym meczu w chełmskiej okręgówce Start Regent zremisował w Pawłowie z Unią Rejowiec. – W sumie przy odrobinie szczęścia mogliśmy dziś wygrać – mówi Grzegorz Mazurek, prezes Startu. – Dwóch bardzo dobrych sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie wykorzystał jednak Damian Kozioł – dodaje. Do przerwy w Pawłowie nie działo się zbyt wiele ciekawego. Worek z bramkami rozwiązał się w drugich 45 minutach.
Gospodarze objęli prowadzenie po tym, jak Patryk Karauda dobił swój strzał, ale podopieczni Tomasza Sąsiadka dość szybko wyrównali. Ładnym strzałem zza szesnastki popisał się Dawid Karauda. – Potem jego wyczyn powtórzył Niezbiecki i objęliśmy prowadzenie. Szkoda, że nie udało się tego prowadzenia dowieźć do końca – mówi Zbigniew Rumiński, prezes Unii. W doliczonym czasie gry pięknego gola z rzutu wolnego z ok. 20 metrów zdobył Kamil Rutkowski i spotkanie zakończyło się podziałem punktów. Co ciekawe goście mieli jeszcze szansę zdobyć zwycięską bramkę, ale w 94 min. D. Karauda minimalnie przestrzelił. (kg)
