Ministerstwo finansów podało ostateczne kwoty subwencji i udziałów w podatkach, jakie w tym roku dostaną samorządy. Miasto Chełm otrzyma o prawie 730 tys. zł mniej na oświatę, niż przewidywał plan resortu.
Jak co roku, w lutym ministerstwo finansów podaje ostateczne kwoty subwencji, w tym na część oświatową oraz udziałów w podatkach od osób fizycznych i PIT. Chełm w porównaniu do planu na 2018 rok, jaki resort przygotował w listopadzie minionego roku i na podstawie którego powstał budżet miasta na bieżący rok, dostanie mniej na oświatę. W sumie blisko 730 tys. zł. – Zabrano nam około półtora miliona złotych na wydatki gminy, czyli na szkoły podstawowe, a dołożono ponad 700 tys. zł na wydatki powiatu, czyli licea i technika – tłumaczy skarbnik miasta Barbara Rozwałka. – Pozostałe kwoty, jakie podano nam w planie, nie uległy zmianie.
Przyznana dla miasta Chełm subwencja na 2018 roku to kwota ponad 112 mln zł, z czego 98 mln zł to część oświatowa. Planowany udział miasta w podatkach od osób fizycznych to ponad 48 mln zł, a w podatku PIT – prawie 13 mln zł. (s)
