Przed rokiem to była zima

Aura nie rozpieszcza miłośników zimy. Za to w ubiegłym sezonie we Włodawie było wszystko: śnieg, najniższe temperatury w województwie, a na dokładkę atrakcja z gatunku ekstremalnych – awaria sieci ciepłowniczej.

8 stycznia 2017 roku, jak informował m.in. portal lublin112.pl, według oficjalnych pomiarów najzimniejszym miejscem w województwie lubelskim była Włodawa. W niedzielę (8 stycznia) o godzinie 3 w nocy w stacji pomiarowej Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej zanotowano -25,3 st. C. Według informacji portalu w mieście było zimniej niż na Kasprowym Wierchu! Na tatrzańskim szczycie o tej samej porze było tylko -23 st. C. We Włodawie temperatura poniżej -20 st. C. utrzymywała się od piątkowego południa do niedzielnego poranka. Na domiar złego, we wspomnianym okresie (7-8 stycznia 2017 roku), w sobotni wieczór, przy minus 20 stopniach za oknem, we Włodawie przestały grzać kaloryfery. Doszło do awarii sieci ciepłowniczej, którą służby Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej usuwały przez całą noc oraz w niedzielę. Ciepło do mieszkań powracało sukcesywnie, w większości już nocą, najpóźniej w północnej części miasta. Do tego czasu włodawianie zdążyli nieźle zmarznąć. (ad)

News will be here