Rozbite głowy w sylwestra

Przełom roku to pracowity czas dla dyspozytorów medycznych i zespołów ratownictwa medycznego. Przypadków pobicia i urazów głowy nie brakuje w ferworze sylwestrowej zabawy.

Około godz. 16:30, w piątek (31 stycznia), dyspozytor wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego odebrał zgłoszenie do Siedliszcza, gdzie podczas zabawy urazu głowy nabawił się 29-latek. Po opatrzeniu krwawiącej rany pogotowie zabrało go do szpitala. Po północy tego typu wezwań było tylko więcej. Przykładowo, około godz. 3:20 pomoc wzywana była do 34-latka pobitego na placu Kupieckim w Chełmie. Mężczyzna został napadnięty przez nieznanych sprawców, gdy wracał z imprezy.

Analogiczne zgłoszenie przyszło 3 godziny później – w tym wypadku chodziło o 32-latka zaatakowanego przez trzech bandziorów przy ul. Wołyńskiej. Po zaopatrzeniu mężczyzna trafił do szpitala, a zaraz potem pogotowie jechało na ul. Ceramiczną. Tam czekał na nich 28-latek z licznymi urazami na twarzy i ranami ciętymi na plecach. Mimo to pokrzywdzony konsekwentnie odmawiał transportu do szpitala. Na miejscu obecna była policja. (pc)

News will be here